Miał sprzątać dom babci. Policjanci zastrzelili 28-latka, biorąc go za "potencjalnie podejrzanego"

Źródło:
CNN, BBC
Mężczyzna został postrzelony w Wyoming w stanie Ohio
Mężczyzna został postrzelony w Wyoming w stanie Ohio
Google Earth
Mężczyzna został postrzelony w Wyoming w stanie OhioGoogle Earth

28-letni Joe Frasure z miasteczka Wyoming w stanie Ohio został postrzelony przez policję, kiedy - jak twierdzi rodzina - sprzątał mieszkanie swojej zmarłej babci. Mężczyzna zmarł dzień później w szpitalu. Rodzina neguje wersję policji, wedle której funkcjonariusze byli przekonani, iż był on podejrzany o włamanie. Krewni domagają się udostępnienia nagrań z incydentu, informuje BBC.

Do zdarzenia doszło w poniedziałek 30 stycznia po północy, po tym jak funkcjonariusze z Wyoming otrzymali powiadomienie na numer alarmowy o dwóch lub trzech osobach, które próbowały włamać się do mieszkania. Kiedy przybyli na miejsce, "napotkali potencjalnych podejrzanych". Zdaniem policjantów mężczyźni "zlekceważyli polecenia powtarzane przez funkcjonariuszy" - wynika z komunikatu, cytowanego przez CNN.

Policja: nie chciał wyjść z minivana

Szefowa miejscowej policji Brooke Brady nagrała oświadczenie, w którym przekazała, że Frasure znajdował się w minivanie i "nie wykonywał poleceń" funkcjonariuszy, którzy żądali, by wyszedł z pojazdu. Następnie cofnął z dużą prędkością, uderzył w drzewo, po czym "gwałtowanie przyspieszył w stronę naszych funkcjonariuszy" - zrelacjonowała Brady. Według biura szeryfa hrabstwa Hamilton, dwóch z trzech policjantów obecnych na miejscu oddało cztery strzały w kierunku minivana, trafiając Frasure'a.

28-latek w stanie krytycznym został przewieziony do szpitala, gdzie stwierdzono śmierć mózgu. Zmarł we wtorek. Brady w swoim oświadczeniu apelowała o cierpliwość w kwestii postępowania. Jak zaznaczyła, praca wykonywana przez policję jest "trudna i wymaga podejmowania decyzji w ułamku sekundy, tak jak w tym przypadku".

ZOBACZ TEŻ: Jadł hamburgera w aucie, policjant otworzył drzwi i zaczął do niego strzelać. 17-latek walczy o życie

Krewni nie zgadzają się z wersją policji

Tymczasem rodzina zmarłego jest przekonana, że mężczyzna nie chciał skrzywdzić funkcjonariuszy i miał ważny powód, by być na miejscu. Jego przyrodni brat, Joseph L. Frasure junior, stwierdził w rozmowie z CNN, że 28-latek był w budynku z ojcem i siostrą, aby posprzątać mieszkanie zmarłej niedawno babci. Ojciec zmarłego, Joseph Frasure senior, powiedział dziennikarzom stacji telewizyjnej WLWT, że jego syn nie jechał w kierunku funkcjonariuszy. - Nie obchodzi mnie, co mówią. Oni nie byli celem - dodał. Matka Joe, Lisa Fisher, w rozmowie z mediami powiedziała, że zależy jej na udostępnieniu nagrania z kamery policyjnej. Brady zapowiedziała, że materiał zostanie udostępniony.

Miasto Wyoming w czwartek opublikowało oświadczenie, zgodnie z którym trzej funkcjonariusze, którzy interweniowali w poniedziałek, zostali skierowani na urlopy. Prokuratura prowadzi dochodzenie w sprawie.

ZOBACZ TEŻ: Trzymała zwłoki matki w zamrażarce przez dwa lata. 69-latka usłyszała zarzuty

Autorka/Autor:wac//am

Źródło: CNN, BBC

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock