Międzynarodowa koalicja pod przewodnictwem USA walcząca z Państwem Islamskim przygotowuje się do otwarcia nowego frontu w północno-wschodniej Syrii, aby wywierać presję na stolicę dżihadystów w mieście Rakka - donosi "The New York Times", powołując się na przedstawicieli amerykańskiej administracji.
Ar-Rakka została zajęta przez sunnickich dżihadystów na początku 2014 roku. To tutaj fundamentaliści ogłosili swoją stolicę. Miasto leży w środkowej części Syrii, daleko od wszystkich linii frontu i pozornie życie toczy się w niej zupełnie spokojnie. Amerykanie planują jednak to zmienić. Pentagon ma nowy plan, który zakłada otwarcie nowego frontu w północno-wschodniej Syrii, aby naciskać na samozwańczą dżihadystyczną stolicę.
Nowa taktyka Pentagonu
Prezydent USA Barack Obama w zeszłym tygodniu zatwierdził dwa ważne kroki w celu intensyfikacji ofensywy przeciwko dżihadystom z Państwa Islamskiego - poinformowali anonimowi rozmówcy, na których powołuje się "NYT".
Decyzja Obamy zbiegła się z początkiem nalotów rosyjskich w Syrii. Lotnictwo FR od zeszłej środy przeprowadziło około 60 ataków na pozycje dżihadystów i zapowiada intensyfikację bombardowań.
Według rozmówców dziennika "New York Times" Obama nakazał, aby Pentagon po raz pierwszy dostarczył amunicję syryjskim siłom opozycyjnym. Zalecił także wzmożenie nalotów przeprowadzanych z bazy lotniczej w Turcji. Detale w tej sprawie muszą zostać jeszcze ustalone.
USA planuje wzmocnić uzbrojenie około 3-5 tys. syryjskich bojowników, którzy wraz z około 20 tys. żołnierzy sił kurdyjskich przy wsparciu lotnictwa koalicji mają otworzyć nowy front w północno-wschodniej Syrii. Celem jest wzmożenie presji na twierdzę dżihadystów - Rakkę, stolicę kalifatu. Waszyngton chce uszczelnić też granicę syryjsko-turecką i odciąć szlaki zaopatrzeniowe Państwa Islamskiego.
Przed kilkoma dniami Obama zapowiadał, że podejmie wszelkie niezbędne kroki w celu zwalczania Państwa Islamskiego w Syrii i Iraku. Nowe podejście Pentagonu ma polegać na współpracy sił syryjskich, kurdyjskich i lotnictwa koalicji.
Autor: kło//gak / Źródło: New York Times