Nominacja Trumpa w cieniu doniesień o skandalu z 17-latką. Senator apeluje: chcemy poznać raport

Źródło:
Reuters, PAP
Donald Trump ogłosił swoje kolejne nominacje
Donald Trump ogłosił swoje kolejne nominacjeTVN24
wideo 2/5
Donald Trump ogłosił swoje kolejne nominacjeTVN24

Republikański senator Markwayne Mullin wezwał Izbę Reprezentantów do udostępnienia Senatowi niepublikowanego dotąd raportu dotyczącego kongresmena Matta Gaetza z Florydy. Gaetz jest kandydatem Donalda Trumpa na przyszłego prokuratora generalnego Stanów Zjednoczonych. Komisja etyki Izby Reprezentantów badała doniesienia o jego rzekomych przestępstwach seksualnych dotyczących 17-latki.

Jeśli Gaetz ostatecznie zostanie zatwierdzony przez Senat, stanie na czele prokuratury, która jeszcze w ubiegłym roku badała doniesienia o jego rzekomych przestępstwach seksualnych dotyczących nieletniej dziewczyny. Prokuratura uznała jednak, że nie postawi mu zarzutów.

Czytaj też: Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Gaetz musiał stanąć też przed komisją do spraw etyki Izby Reprezentantów. Po tym jak Trump wskazał go jako nominata na prokuratora generalnego, Gaetz zrezygnował z funkcji w Kongresie. To automatycznie spowodowało zakończenie procedury przed komisją etyki, która chyliła się już ku końcowi.

Co z raportem komisji? Apel senatora

Republikański senator Markwayne Mullin domaga się jednak, by raport komisji o Gaetzu - pomimo jego odejścia z Izby - został przekazany Senatowi.

- Senat powinien mieć do niego dostęp - powiedział Mullin. Pytany o to, czy treść raportu będzie udostępniona opinii publicznej stwierdził, że "będzie to elementem prowadzonych rozmów".

Mullin wcześniej opisał Gaetza jako pozbawionego zasad i powiedział w niedzielę, że "historia Matta Gaetza ma znaczenie". Zaznaczył przy tym, ze jeszcze nie podjął decyzji, czy poprzeć wskazanego przez Donalda Trumpa kandydata. - Dam mu szansę, taką samą, jaką dałbym każdemu innemu - podkreślił kongresmen.

Przeciwni wyborowi Gaetza są za to senatorowie Partii Demokratycznej. - Senat pełni konstytucyjną rolę. Pełnimy funkcję doradczą. Prezydent-elekt powinien mieć możliwość podtrzymania swojego wyboru, ale nie może to się dziać wobec osób, które nie mają wymaganych kwalifikacji albo odpowiednich cech niezbędnych dopełnienia tak ważnej funkcji - zaznaczał demokratyczny senator Chris Coons na antenie Fox News Sunday.

Matt GaetzJIM LO SCALZO/PAP/EPA

CZYTAJ także: Dwie godziny rozmów, Trump z "listą szczegółowych pytań". Spotkanie z Bidenem w Gabinecie Owalnym

Orędownik ruchu MAGA

Gaetz to 42-letni kongresmen z Florydy, który jest jednym z głównych orędowników ruchu MAGA (skrót od Make America Great Again - red.). Znany jest też z kontrowersyjnych wypowiedzi. Był jednym z głównych autorów obalenia w 2023 roku republikańskiego spikera Izby Reprezentantów Kevina McCarthy'ego głosami skrajnej prawicy. McCarthy twierdził, że była to zemsta za to, że nie zgodził się porzucić śledztwa komisji etyki Izby dotyczącego oskarżeń o płacenie za seks z niepełnoletnią dziewczyną.

- On ma zakaz zbliżania się na 100 metrów do szkoły - żartował McCarthy podczas briefingu na konwencji wyborczej republikanów w Milwaukee w lipcu tego roku.

Choć prokuratorzy badający sprawę nie zdecydowali się postawić politykowi zarzutów, śledztwo komisji etyki nadal nie zostało zamknięte.

Donald Trump odkrywa karty. Coraz więcej wiadomo o nowej administracji
Donald Trump odkrywa karty. Coraz więcej wiadomo o nowej administracjiAngelika Maj/Fakty o Świecie TVN24 BiS

Wybór Gaetza - który należy również do jednego z największych przeciwników pomocy Ukrainie - wywołał zdumienie wśród części polityków partii w Kongresie. Umiarkowana senator republikanów Susan Collins stwierdziła, że jest "zszokowana" nominacją dla Gaetza i że będzie miała "wiele, wiele pytań" na ten temat. Inna republikańska senator Lisa Murkowski oceniła, że nie jest to poważna kandydatura, a kongresmen Don Bacon z Nebraski stwierdził, że "nie ma dobrego komentarza".

CZYTAJ także: Elon Musk stanie na czele nowego departamentu

Autorka/Autor:bż/ads

Źródło: Reuters, PAP

Źródło zdjęcia głównego: JIM LO SCALZO/PAP/EPA