Departament skarbu Stanów Zjednoczonych poinformował w środę, że nałożył sankcje na pięć grup i osiem osób, które odegrały kluczową rolę w produkcji syryjskiej broni chemicznej. Mają być one odpowiedzialne za dostarczanie części elektronicznych dla syryjskiej agencji produkującej tę broń.
- Kontynuujemy kampanię na rzecz powstrzymania brutalnych ataków reżimu (prezydenta Syrii Baszara) al-Asada, biorąc na cel siatki, które zajmowały się dostawami i wspierały program broni chemicznej - powiedziała wiceminister ds. terroryzmu Sigal Mandelker.
- Straszliwe użycie broni chemicznej, w tym do ataków na niewinne kobiety i dzieci, pozostaje w naszej pamięci - dodała.
Ataki z użyciem broni chemicznej
W lipcu Organizacja ds. Zakazu Broni Chemicznej (OPCW) po długich badaniach poinformowała, że w syryjskiej Dumie 7 kwietnia użyto chloru. Państwa zachodnie oskarżyły o wykorzystanie broni chemicznej w tym ataku reżim Asada.
W ramach odwetu USA, Francja i Wielka Brytania przeprowadziły naloty na syryjskie cele.
Stosowanie chloru jako broni chemicznej jest niezgodne z konwencją o zakazie broni chemicznej, która obowiązuje od 1997 roku.
Broń chemiczna była także już wcześniej wykorzystywana podczas trwającego od siedmiu lat konfliktu w Syrii, ale polityczne spory między zachodnimi mocarstwami a wspierającą syryjski reżim Rosją blokują działania ONZ i OPCW. Władze w Damaszku i Moskwie o stosowanie broni chemicznej oskarżają walczących w Syrii rebeliantów.
W ramach porozumienia z 2013 roku Syria zgodziła się zniszczyć swoje zasoby broni chemicznej, proces ten był objęty międzynarodową kontrolą, a arsenał został w 2014 roku wywieziony z Syrii i zniszczony, wkrótce jednak pojawiły się wątpliwości, czy Syria zgłosiła wszystkie zapasy takiej broni i czy wszystkie jej fabryki zostały zniszczone.
Autor: pk//kg / Źródło: PAP