Loty śmigłowców nad Pentagonem ponownie wstrzymane

Katastrofa samolotu w Waszyngtonie
Wśród ofiar katastrofy pod Waszyngtonem jest Polka i jej córka. Relacja Jana Pachlowskiego
Źródło: TVN24

Amerykańska armia ponownie wstrzymała loty śmigłowców na obszarze wokół Pentagonu - podał Reuters. Decyzja zapadła po tym, jak w czwartek dwa loty cywilne zostały zmuszone do zmiany kursu przy lotnisku Reagana w Waszyngtonie.

Kluczowe fakty:
  • 29 stycznia doszło do katastrofy lotniczej w Waszyngtonie niedaleko lotniska im. Ronalda Reagana, w której wojskowy śmigłowiec zderzył się z cywilnym samolotem.
  • Po tej katastrofie do niedawna wstrzymany był ruch śmigłowców wokół Pentagonu.
  • Czwartkowy incydent w powietrzu nad Waszyngtonem spowodował ponowne wstrzymanie lotów i wywołał zdecydowaną reakcję amerykańskiego ministra transportu.

US Army po raz kolejny wstrzymała loty śmigłowców na obszarze wokół siedziby amerykańskiego departamentu obrony po tym, gdy dwa loty cywilne zostały zmuszone do zmiany kursu przy lotnisku Reagana pod Waszyngtonem - podała w poniedziałek agencja Reuters.

Loty pierwotnie wstrzymano po zderzeniu wojskowego śmigłowca i samolotu pasażerskiego w tej samej okolicy.

Jak poinformował Reuters, powołując się na amerykańskiego urzędnika, loty śmigłowców - dopiero niedawno przywrócone po styczniowej katastrofie - zostały wstrzymane do czasu wyjaśnienia incydentu z czwartku. Wtedy przelot wojskowego śmigłowca do Pentagonu, podczas którego pilot wybrał trasę "widokową", zmusił do zmiany kursu dwa samoloty pasażerskie linii Delta Air i Republic Airways, podchodzące do lądowania w Waszyngtonie.

Reakcja ministra transportu

Incydent ten wywołał ostrą reakcję ministra transportu Seana Duffy'ego, który zaapelował do Pentagonu o skończenie z przelotami w zagęszczonej przestrzeni powietrznej na podejściu do lotniska im. Ronalda Reagana w Waszyngtonie (DCA). Pentagon znajduje się w pobliżu lotniska.

"Bezpieczeństwo ZAWSZE musi być na pierwszym miejscu" - oświadczył Duffy na platformie X. "Właśnie straciliśmy 67 dusz! Koniec z lotami śmigłowcami dla VIP-ów i niepotrzebnymi szkoleniami w zatłoczonej przestrzeni powietrznej DCA pełnej cywilów. Weźcie taksówkę lub Ubera - poza tym większość VIP-ów ma własne limuzyny" - dodał.

29 stycznia w wyniku zderzenia wojskowego śmigłowca Black Hawk z samolotem linii American Airlines nad Potomakiem tuż przed podejściem do lotniska zginęło 67 osób. Po wypadku zabroniono lotów śmigłowców w określonych strefach przestrzeni powietrznej.

TVN24
Dowiedz się więcej:

TVN24

Czytaj także: