Książę Andrzej stanie przed sądem w sprawie o molestowanie seksualne

Źródło:
BBC, Reuters

Książę Andrzej może stanąć przed sądem w Stanach Zjednoczonych w cywilnym pozwie o molestowanie seksualne kobiety, która wówczas miała 17 lat. Sprawa przeciwko 61-letniemu członkowi brytyjskiej rodziny królewskiej będzie mogła być rozpatrzona w nowojorskim sądzie jeszcze w tym roku.

Virginia Giuffre pozywa księcia Andrzeja o to, że została przez niego wykorzystana seksualnie w 2001 roku, gdy miała 17 lat. Prawnicy członka brytyjskiej rodziny królewskiej – powołując się na umowę z 2009 roku, którą podpisała ze skazanym przestępcą seksualnym Jeffreyem Epsteinem - chcieli oddalenia skargi. W środę sąd w Nowym Jorku orzekł jednak, że Giuffre może dochodzić roszczeń.

OGLĄDAJ NA ŻYWO W TVN24 GO

Sędzia przekazał, że nie jest pewne, że umowa, na którą powoływał się książę Andrzej, była rzeczywiście objęta ugodą.

Oznacza to, że sprawa przeciwko 61-letniemu księciu będzie mogła być rozpatrzona w nowojorskim sądzie jeszcze w tym roku. Sędzia Lewis A. Kaplan powiedział, że jego orzeczenie nie określiło, czy oskarżenia Giuffre są "prawdziwe czy fałszywe".

Zespół prawników księcia Andrzeja oświadczył, że nie będzie udzielać komentarzy po decyzji sądu.

Giuffre oskarża księcia Andrzeja

Zadowolenie z decyzji sądu wyraziła Virginia Giuffre. Podkreśliła, że teraz "zostaną podjęte dowody dotyczące jej sprawy przeciwko Andrzejowi". Giuffre "oczekuje na sądowe rozstrzygnięcie zasadności roszczeń" – przekazał w oświadczeniu prawnik kobiety, David Boies.

Z dokumentów sądowych – do których dotarło BBC – wynika, że Giuffre stwierdziła, że była ofiarą handlu seksualnego i nadużyć ze strony nieżyjącego miliardera Epsteina. Przekazała, że była wynajmowana innym wpływowym mężczyznom.

Książę Andrzej w wywiadzie dla BBC w 2019 roku tłumaczył, że nie przypomina sobie, by kiedykolwiek spotkał Virginię Giuffre, a ich intymna relacja w USA i Wielkiej Brytanii "nie miała miejsca".

Autorka/Autor:asty\mtom

Źródło: BBC, Reuters