USA gotowe współpracować z Iranem. Planują spotkanie


USA są gotowe na współpracę z nowym prezydentem Iranu Hasanem Rowhanim, jeśli jego administracja poważnie zaangażuje się w wysiłki na rzecz rozwiązania trwającego od dawna impasu ws. irańskiego programu jądrowego - oświadczył w poniedziałek Departament Stanu USA.

- Sekretarz (stanu John) Kerry z zadowoleniem przyjął zobowiązanie ministra spraw zagranicznych (Iranu) do udzielenia rzeczowej odpowiedzi oraz zgodę na spotkanie w krótkim czasie ze stałymi członkami Rady Bezpieczeństwa ONZ i Niemiec - poinformowała rzeczniczka Departamentu Stanu Jeniffer Psaki.

Omówić program nuklearny Iranu

Jak dodała, spotkanie to, mające na celu omówienie programu nuklearnego Iranu, będzie koordynowane przez szefową unijnej dyplomacji Catherine Ashton.

O spotkaniu w tym tygodniu przedstawicieli grupy 5+1 (czyli piątki stałych członków RB ONZ - USA, Rosji, Chin, Wielkiej Brytanii i Francji - oraz Niemiec) i Iranu, którzy mają rozmawiać na temat kontrowersyjnego irańskiego programu nuklearnego, poinformowała wcześniej w poniedziałek pani Ashton.

Anonimowy przedstawiciel amerykańskich władz powiedział agencji Reutera, że w spotkaniu tym weźmie udział amerykański sekretarz stanu John Kerry. Informację tę potwierdził następnie Biały Dom, podając, że Kerry spotka się "ze swoimi odpowiednikami z grupy 5+1 oraz z irańskim ministrem spraw zagranicznych". Zastępca głównego doradcy prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes, spytany o ewentualne spotkanie Obamy z Rowhanim, odpowiedział, że niczego takiego nie zaplanowano, ale nie należy tego wykluczyć.

Ostatnie rozmowy były w maju

W poniedziałek szefowa unijnej dyplomacji rozmawiała w Nowym Jorku z ministrem spraw zagranicznych Iranu Mohammadem Dżawadem Zarifem na marginesie 68. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Ashton powiedziała dziennikarzom, że rozmowa dotyczyła "wielu ważnych kwestii dotyczących zwłaszcza spraw nuklearnych". - Mieliśmy dobre i konstruktywne rozmowy - dodała.

Ostatnia runda negocjacji nuklearnych Iranu z sześcioma mocarstwami odbyła się w maju, ale tak jak w przypadku wcześniejszych rozmów nie doszło do przełomu. Niektórzy eksperci uważają jednak, że prezydent Rowhani, względnie umiarkowany w porównaniu ze swym poprzednikiem ultrakonserwatystą Mahmudem Ahmadineżadem, obiecując m.in. bardziej pojednawczą politykę zagraniczną, może przyczynić się do pewnego postępu w rokowaniach.

Sześć mocarstw zażądało od Iranu, by zaprzestał wzbogacania uranu do poziomu 20 proc. zawartości rozszczepialnego izotopu U-235 i w ten sposób osłabił podejrzenia, że dąży do uzyskania broni jądrowej, czemu Teheran konsekwentnie zaprzecza. Jednak sam Rowhani broni prawa Iranu do wzbogacania uranu, co było dotąd wysuwane jako jeden ze wstępnych warunków rokowań i faktycznie przyczyniało się do zablokowania jakiegokolwiek porozumienia.

Autor: kris//kdj / Źródło: PAP

Tagi:
Raporty: