"Znów trzyma rękę mamy". Łzy syna na pożegnanie


Ojciec uczył nas, jak być dobrym mężem przez każdą chwilę 73 lat małżeństwa - wspominał George Walker Bush, były prezydent Stanów Zjednoczonych swojego ojca - George'a Herberta Walkera Busha. W środę w waszyngtońskiej Katedrze Narodowej odbyły się uroczystości żałobne po 41. prezydencie USA, który zmarł 30 listopada, w wieku 94 lat.

- Ojciec pokazał mi, co znaczy być prezydentem, który przewodzi z odwagą i godnością - mówił podczas środowych uroczystości syn zmarłego, były prezydent USA.

Dodał, że o jego ojcu "w książkach będą pisali, że był wielkim prezydentem, dyplomatą o wielkich zdolnościach, wodzem z ogromnymi dokonaniami oraz politykiem, który wypełniał obowiązki z godnością i honorem".

- Jako 41. prezydent USA mówił, że tym, co musimy po sobie zostawić dzieciom, nie są szybkie samochody i dużo pieniędzy, ale poczucie tego, czym jest bycie kochającym rodzicem, lojalnym przyjacielem i dobrym obywatelem - wspominał syn. Dodał, że "ojciec kształtował w dzieciach przeświadczenie, że służba narodowi jest rzeczą szlachetną i konieczną, że można służyć uczciwie i przestrzegać wartości".

"Ojciec uczył nas, jak być dobrym mężem"

Poza prezydenckimi dokonaniami, George W. Bush wspominał swojego ojca przede wszystkim jako "dobrego męża, ojca i dziadka".

Bush junior mówił o tym, jak jego ojciec przeżywał śmierć małej córki Robin, która w 1953 roku zmarła na białaczkę w wieku trzech lat. - Był człowiekiem cichej wiary. Codziennie modlił się za duszę Robin – mówił.

George W. Bush wspomniał także o ostatnich słowach, które wypowiedział do niego ojciec - Kiedy dowiedziałem się, że tata jest w złym stanie, zadzwoniłem do niego. (…) Powiedziałem mu, że był wspaniałym ojcem - mówił. W odpowiedzi usłyszał od ojca: "ja też Cię kocham". Słowa te okazały się ostatnimi, które George H.W. Bush wypowiedział - mówił Bush junior.

Wśród opowieści, przytaczanych przez Busha juniora o zmarłym ojcu, znalazło się miejsce na wspomnienia o miłości do żony Barbary, która zmarła pół roku przed mężem - w kwietniu tego roku.

- Ojciec uczył nas, jak być dobrym mężem przez każdą chwilę 73 lat małżeństwa. Razem z mamą płakał, śmiał się, był jej całkowicie poświęcony. Wspólne oglądali stare seriale i trzymali się za ręce - mówił były prezydent USA.

Głos Georga Busha juniora załamał się, gdy pod koniec przemowy wyznał, że Bush senior był "najlepszym ojcem, jakiego mogą mieć synowie i córki". - W naszej żałobie uśmiechamy się wiedząc, że ojciec przytula teraz Robin, i że znów trzyma rękę mamy - zakończył swoje przemówienie.

Bush spocznie w Teksasie

Nabożeństwo żałobne w neogotyckiej Katedrze Narodowej w Waszyngtonie rozpoczęło się od wniesienia przez poczet sztandarowy amerykańskich sił zbrojnych w towarzystwie najbliższej rodziny trumny z ciałem byłego prezydenta.

Od poniedziałku do nabożeństwa żałobnego, trumna z ciałem Busha seniora była wystawiona na widok publiczny w Rotundzie Kapitolu. Wyróżnienia tego doświadczyło tylko 12 prezydentów USA.

Obecny w katedrze prezydent Donald Trump przed uroczystościami napisał na swoim Twitterze:"(...) To nie jest pogrzeb, to dzień pożegnania wielkiego człowieka, który wiódł długie i wybitne życie. Będzie go brakować!"

Byłego prezydenta Stanów Zjednoczonych żegnali także reprezentanci dwóch największych amerykańskich partii. Obecni byli również przywódcy wielu krajów, w tym kanclerz Niemiec Angela Merkel. Polskę reprezentowali prezydent Andrzej Duda i Lech Wałęsa.

Dalsze uroczystości pogrzebowe odbędą się w Teksasie.

George H. W. Bush zostanie pochowany w czwartek na terenie prezydenckiej biblioteki swojego imienia w College Station w Teksasie obok małżonki Barbary i córki Robin.

Prezydentura końca zimnej wojny

Urodzony 12 kwietnia 1924 roku w Milton (Massachusetts) George H. W. Bush był republikaninem, przedsiębiorcą naftowym. Funkcję 41. prezydenta Stanów Zjednoczonych sprawował jedną kadencję - w latach 1989-1993. Walka o reelekcję zakończyła się jego porażką z demokratą Billem Clintonem. Przed objęciem prezydentury Bush piastował w latach 1981-1989 stanowisko wiceprezydenta w administracji Ronalda Reagana. Był także ambasadorem USA przy ONZ oraz dyrektorem CIA.

Prezydentura Busha to lata końca zimnej wojny, I wojny w Zatoce Perskiej, upadku ZSRR czy zjednoczenia Niemiec. Bush w 1991 roku zawarł z ZSRR układ START I o redukcji zbrojeń strategicznych - był to pierwszy układ przewidujący faktyczną redukcję arsenałów jądrowych, a nie tylko kontrolę zbrojeń.

Swą pierwszą prezydencką wizytę w Polsce Bush odbył w dniach 9-11 lipca 1989 r., gdy przewodniczącym Rady Państwa był Wojciech Jaruzelski. 11 lipca 1989 r. ówczesny amerykański szef państwa odwiedził Gdańsk, gdzie spotkał się m.in. z przywódcą Solidarności Lechem Wałęsą. Druga wizyta prezydenta w Polsce miała miejsce za prezydentury Wałęsy, 5 lipca 1992 r. Amerykański przywódca wziął udział w uroczystościach związanych ze sprowadzeniem do Polski z USA prochów pianisty, kompozytora i polityka Ignacego Jana Paderewskiego.

Kilka lat temu Bush ujawnił, że cierpi na chorobę Parkinsona. Wcześniej 41. prezydent USA prowadził aktywny styl życia. Skakał ze spadochronem z okazji swych 75., 80., 85. i 90. urodzin.

Autor: ft/tr / Źródło: TVN24, PAP