Ed Martin, tymczasowy prokurator federalny Dystryktu Kolumbii i kandydat prezydenta Donalda Trumpa do pełnienia tej funkcji na pełen etat ma na koncie ponad 150 wystąpień w rosyjskich mediach państwowych - informuje "Washington Post". Jak zauważa dziennik, Martin nie ujawnił tych wystąpień w kwestionariuszu przesłanym do senackiej komisji do spraw sądownictwa, co wzbudziło poważne obawy dotyczące jego przejrzystości i lojalności wobec interesów USA.
Zgodnie z ustaleniami "Washington Post" Ed Martin - konserwatywny aktywista i prominentny działacz Partii Republikańskiej w Missouri - regularnie pojawiał się w rosyjskich mediach państwowych, takich jak RT i Sputnik, między sierpniem 2016 roku a kwietniem 2024 roku.
Wystąpienia te obejmowały kontrowersyjne komentarze, w tym podważanie odpowiedzialności reżimu Baszara al-Asada za atak chemiczny w Syrii w 2017 roku oraz negowanie dowodów na rosyjskie przygotowania do inwazji na Ukrainę na początku 2022 roku. W jednym z wywiadów Martin stwierdził, że atak chemiczny w Syrii został "zaaranżowany" w Waszyngtonie przez osoby, które chcą wojny w tym kraju, a w innym wyraził opinię, że "nie ma dowodów" na rosyjskie przygotowania wojskowe na granicy z Ukrainą.
Jak donosi "WP", te wystąpienia nie zostały ujawnione w kwestionariuszu przesłanym do senackiej komisji do spraw sądownictwa, co jest wymagane dla wszystkich kandydatów na stanowiska federalne. Dopiero po ujawnieniu sprawy przez media rzecznik Martina Neil McCabe poinformował, że kandydat złożył dodatkowe dokumenty, które uzupełniają brakujące informacje.
Dziennik przypomina, że szesnaście dni po tym, gdy Rosja zaatakowała Ukrainę - 24 lutego 2022 roku - Martin pisał na Twitterze (obecnie serwis X): "Czytałem, że Putin to szalony tyran, ale także że jest bohaterem. Skąd wiadomo, w co wierzyć?".
Reakcje polityczne i obawy o bezpieczeństwo narodowe
Nominacja Martina na stanowisko prokuratora federalnego Dystryktu Kolumbii spotkała się z ostrą krytyką ze strony demokratów i ekspertów do spraw bezpieczeństwa narodowego.
Senator Dick Durbin, przewodniczący senackiej komisji do spraw sądownictwa, stwierdził, że nieujawnione w dokumentach wywiady Martina w rosyjskich mediach - których udzielał w czasie, gdy Rosja bombardowała Ukrainę w kwietniu ubiegłego roku - "budzą poważne wątpliwości co do jego zdolności do pełnienia funkcji prokuratora federalnego". Dodał również, że komisja musi osobiście przesłuchać Martina pod przysięgą, aby dokładnie zbadać tę sprawę.
Joseph Cirincione, ekspert do spraw polityki nuklearnej i bezpieczeństwa narodowego, stwierdził, że choć można nie zgadzać się z kierunkiem polityki zagranicznej swojego kraju, regularne występowanie w rosyjskich mediach państwowych i powtarzanie ich propagandowych narracji powinno dyskwalifikować kandydata na tak wysokie stanowisko.
Olga Belogolova z Uniwersytetu Johnsa Hopkinsa podkreśliła, że po 2016 roku nie można już udawać, że nie wiadomo, czym są media takie jak RT i Sputnik, ponieważ ich rola w szerzeniu rosyjskiej dezinformacji jest powszechnie znana.
CZYTAJ WIĘCEJ W KONKRET24: Sieć prorosyjskich portali oplata Polskę. 10 przykładów
Zwolnił prokuratorów zajmujących się atakiem na Kapitol
Ed Martin, znany z poparcia dla ruchu "Stop the Steal" ("Powstrzymać Kradzież") i kwestionowania wyników wyborów prezydenckich w 2020 roku, już wcześniej budził kontrowersje. Po objęciu w styczniu 2025 roku funkcji tymczasowego prokuratora federalnego w Waszyngtonie zwolnił około 30 prokuratorów zajmujących się sprawami związanymi z atakiem na Kapitol 6 stycznia 2021 roku i nakazał przegląd ich działań. Kroki te skrytykowali demokraci, którzy oskarżają Martina o nadużywanie władzy i działanie na rzecz interesów politycznych prezydenta Trumpa.
Mimo kontrowersji Biały Dom broni nominacji Martina. W oświadczeniu urzędnik Białego Domu - cytowany przez "WP" - stwierdził, że "prezydent Trump dokonał doskonałego wyboru, nominując Eda Martina na stanowisko prokuratora federalnego Dystryktu Kolumbii", podkreślając jego "wybitne osiągnięcia" i zdolność do "przywrócenia porządku i bezpieczeństwa" w stolicy kraju.
Biuro prokuratora federalnego w Waszyngtonie to największa tego typu instytucja w kraju, mająca szerokie kompetencje w zakresie ścigania przestępstw związanych z bezpieczeństwem narodowym - pisze "Washington Post". Zdaniem ekspertów i komentatorów, osoba kierująca tą jednostką powinna wykazywać się szczególną czujnością wobec zagrożeń płynących z zagranicy, m.in. z Rosji, a także wobec innych operacji wpływu prowadzonych przez zagraniczne podmioty – zwłaszcza że właśnie ten urząd prowadził w ostatnich latach liczne postępowania w takich sprawach.
Autorka/Autor: momo/akw
Źródło: Washington Post
Źródło zdjęcia głównego: Getty Images