Duane "Keefe D" Davis, były członek gangu oskarżony o morderstwo rapera Tupaca Shakura w 1996 roku, po raz pierwszy stawił się przed sądem w Las Vegas. Ma dwa tygodnie na złożenie wyjaśnień.
Duane "Keefe D" Davis, który od dawna był wiązany przez policję z zabójstwem Tupaca Shakura i w ostatnich latach zaczął wysyłać publiczne oświadczenia w tej sprawie, zwrócił się do sędzi sądu okręgowego hrabstwa Clark o dwa tygodnie na złożenie wyjaśnień. Sędzia przychyliła się do wniosku i wyznaczyła kolejny termin rozprawy na 19 października.
Davis, który przebywa w areszcie, został w zeszłym tygodniu postawiony w stan oskarżenia przez wielką ławę przysięgłych hrabstwa Clark i aresztowany w Las Vegas.
Zabójstwo Tupaca Shakura
W zeszłym tygodniu na konferencji prasowej policja pokazała nagranie pochodzące z monitoringu, na którym kilku mężczyzn kopie i uderza pięścią osobę, którą zidentyfikowano jako Orlanda Andersona, siostrzeńca Duane'a Davisa.
Policja podejrzewa, że Davis zaplanował zemstę za pobicie swojego siostrzeńca przez Shakura i członków jego grupy w MGM Grand Garden Arena.
"Po zdobyciu broni Davis wraz z Andersonem i dwoma innymi mężczyznami, Terrence'em Brownem i DeAndre Smithem, wsiedli do białego cadillaca i pojechali zlokalizować czarne bmw, w którym znajdował się Shakur" - podała policja.
Kiedy Davis i pozostali dogonili pojazd Shakura, z cadillaca padły strzały w stronę pasażera bmw. Shakur został trafiony czterokrotnie, zmarł w szpitalu sześć dni później. Władze nie podały, kto faktycznie strzelił z pistoletu do Shakura. Trzej pozostali pasażerowie cadillaca już nie żyją.
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: Michael Ochs Archives