Musimy pociągnąć Donalda Trumpa do odpowiedzialności za powstanie, które ewidentnie zaplanował – oznajmił demokratyczny kongresmen ze stanu Missisipi Bennie Thompson. Wystąpił on z pozwem przeciw byłego prezydentowi, jego prawnikowi Rudy'emu Giulianiemu oraz ugrupowaniom skrajnej prawicy, oskarżając ich o spisek i podżeganie do zamieszek na Kapitolu.
Bennie Thompson jest przewodniczącym komisji do spraw bezpieczeństwa wewnętrznego w kontrolowanej przez demokratów Izbie Reprezentantów USA. Sprawa trafiła do federalnego Sądu w Waszyngtonie. Pozwanymi o zadośćuczynienie i odszkodowanie karne, prócz byłego prezydenta Donalda Trumpa i jego prawnika, byłego burmistrza Nowego Jorku Rudy'ego Giulianiego są też ugrupowania Proud Boys oraz Oath Keepers (Dumni Chłopcy i Strażnicy Przysięgi).
Pozew przywołuje rzadko wykorzystywany statut federalny uchwalony po wojnie secesyjnej, który miał na celu zwalczanie przemocy ze strony Ku Klux Klanu. Pozwala na wytaczanie powództw cywilnych przeciwko osobom, które używają siły, zastraszania lub gróźb, aby uniemożliwić komukolwiek wypełnianie obowiązków swojego urzędu – podkreśla stacja CNN. Jeśli dojdzie do procesu, mogą potencjalnie zostać ujawnione szczegóły i dowody, które nie wyszły na światło dzienne w trakcie procedury impeachmentu w Senacie.
"Zaniechanie spowoduje tylko zaproszenie do tego typu autorytaryzmu"
- Musimy pociągnąć (byłego prezydenta) do odpowiedzialności za powstanie, które ewidentnie zaplanował. (…) Zaniechanie tego spowoduje tylko zaproszenie do tego typu autorytaryzmu antydemokratycznych sił skrajnej prawicy, które tak bardzo chcą zniszczyć nasz kraj – argumentował demokrata.
Pozew stwierdza m.in., że w ramach ujednoliconego planu, mającego na celu zapobieżenie liczeniu głosów Kolegium Elektorów oskarżone ugrupowania za pośrednictwem swojego przywództwa, "działały wspólnie, aby przewodzić atakowi na Kapitol, podczas gdy wściekły tłum, podburzony przez oskarżonych Trumpa i Giulianiego wtargnął na Kapitol".
"Prezydent Trump został uniewinniony, a fakty są niepodważalne"
Zapowiadane są kolejne procesy przeciw Trumpowi. Dochodzenie w tej sprawie prowadzi między innymi prokurator generalny stanu Georgia.
Rzecznik byłego prezydenta, Jason Miller akcentował, że Trump nie podżegał ani nie podejmował działań w celu wzniecenia zamieszek na Kapitolu. - Prezydent Trump został uniewinniony w trakcie ostatniego polowania na czarownice demokratów, a fakty są niepodważalne. (…) Nie podżegał ani nie spiskował w celu podżegania do jakiejkolwiek przemocy w Kapitolu 6 stycznia - przekonywał Miller.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: GettyImages