CNN: Trump został nagrany, jak mówi o tajnym dokumencie, który zachował po opuszczeniu Białego Domu

Źródło:
PAP
Agenci FBI wkroczyli do rezydencji Trumpa na Florydzie. Wideo archiwalne
Agenci FBI wkroczyli do rezydencji Trumpa na Florydzie. Wideo archiwalne
Reuters Archive
Agenci FBI wkroczyli do rezydencji Trumpa na Florydzie. Wideo archiwalneReuters Archive

Prokuratorzy federalni dysponują nagraniem dźwiękowym z 2021 roku, w którym były prezydent USA Donald Trump przyznaje, że po opuszczeniu Białego Domu przechowywał tajny dokument Pentagonu dotyczący możliwego ataku na Iran - poinformowała w środę stacja CNN.

Amerykańska stacja informacyjna CNN nie dysponowała nagraniem, ale zacytowała relacje z wielu źródeł. Agencja Reutera przyznała z kolei, że nie była w stanie potwierdzić tych doniesień.

Nagranie pokazuje, że Donald Trump, który ubiega się o nominację republikanów na prezydenta w 2024 roku, wiedział, że zachował tajne materiały po opuszczeniu Białego Domu w 2021 roku – wynika z relacji CNN.

Uwagi Trumpa wskazywały, że chciałby podzielić się informacjami, ale zdawał sobie sprawę z ograniczeń wynikających z możliwości odtajnienia dokumentów po odejściu ze stanowiska - powiedziały CNN dwa źródła.

Agenci FBI wkroczyli do rezydencji Trumpa na FlorydzieReuters Archive

Donald Trump zaprzeczył popełnieniu wykroczenia. Przedstawiciel byłego prezydenta USA nie skomentował raportu z nagrania ani konkretnych uwag przypisywanych Trumpowi i nazwał śledztwo motywowanym politycznie.

- Przecieki od radykalnych polityków stojących za tymi prześladowaniami mają na celu podsycenie napięć i dalsze nękanie przez media prezydenta Trumpa i jego zwolenników – powiedział w środę rzecznik Trumpa Steven Cheung.

Ściśle tajne dokumenty w rękach Trumpa

Departament Sprawiedliwości bada, czy Trump złamał prawo, przechowując dokumenty rządu USA, niektóre oznaczone jako ściśle tajne, po odejściu ze stanowiska w styczniu 2021 roku.

W sierpniu ubiegłego roku departament ujawnił, że prowadzi dochodzenie w sprawie Trumpa. Były prezydent w swojej rezydencji na Florydzie miał nielegalnie przetrzymywać dokumenty wyniesione z Białego Domu, w tym niektóre dotyczące gromadzenia danych wywiadowczych i tajnych źródeł osobowych – należących do najściślej strzeżonych tajemnic USA.

Śledztwo obejmuje to, czy Trump lub jego współpracownicy utrudniali śledztwo Departamentu Sprawiedliwości w sprawie przechowywania przez niego dokumentów rządowych, z których około 300 zostało oznaczonych jako tajne.

Autorka/Autor:asty / prpb

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock