Dwie przetrzymywane przez porywacza osoby, a także funkcjonariusz z oddziału specjalnego SWAT, zginęli w teksańskim Austin podczas akcji uwalniania zakładników. Nie żyje również porywacz.
Do strzelaniny doszło w teksańskim Austin. Jedna z przetrzymywanych w mieszkaniu osób zdołała zbiec i o godzinie 2.49 lokalnego czasu zadzwonić pod numer alarmowy. Przekazała, że została dźgnięta nożem.
Jak wyjaśniła szefowa policji w Austin Robin Henderson, pierwsi funkcjonariusze przybyli na miejsce zdarzenia po dwunastu minutach, gdzie dowiedzieli się o dwóch przetrzymywanych osobach. Ranna kobieta, która uciekła i poinformowała o sytuacji, została znaleziona w sąsiedztwie przez służby ratunkowe i przewieziona do szpitala.
"To był bardzo tragiczny dzień"
Szefowa policji w trakcie konferencji prasowej powiedziała, że policjanci zostali ostrzelani, po czym wycofali się z mieszkania nie odpowiadając ogniem.
- Ponieważ zabarykadowany podejrzany był uzbrojony i miał dwóch zakładników, na miejsce wezwano SWAT (jednostkę amerykańskiej policji o charakterze wojskowym, przeszkoloną do interwencji w szczególnie niebezpiecznych sytuacjach - red.) – opisała Henderson.
Jak dodała, po godzinie 4.11 funkcjonariusze weszli do mieszkania, tym razem odpowiadając ogniem. W wyniku ich działań podejrzany o porwanie zginął. W trakcie akcji dwóch policjantów zostało postrzelonych. Jeden z nich, Jorge Pastore, funkcjonariusz z trzyletnim stażem, zmarł w szpitalu. Stan drugiego funkcjonariusza jest stabilny.
W mieszkaniu stwierdzono śmierć dwóch zakładników. Nie jest jasne, jak zginęli. - To był bardzo tragiczny dzień, bardzo tragiczne wydarzenie dla wszystkich zaangażowanych - podkreśliła Henderson.
Według mediów po raz pierwszy od dziesięciu lat funkcjonariusz policji zginął w tym mieście na służbie. - Moje serce i serca mieszkańców są złamane. To okropny moment dla naszego miasta i tych, którzy nas chronią - oświadczył burmistrz Kirk Watson.
Gubernator Teksasu Greg Abbott stwierdził, że "tragedia przypomina o wielkim ryzyku, jakie codziennie wykazują funkcjonariusze organów ścigania, aby służyć i chronić swoje społeczności".
Źródło: PAP, NBC News, CNN
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock