Opiekun do dzieci z Kalifornii został skazany na 707 lat więzienia w związku z zarzutami wykorzystywania seksualnego 16 nieletnich chłopców. 34-latek reklamował się jako specjalista w zakresie "regularnej opieki nad dziećmi" i "usług mentorskich". Prokurator Todd Spitzer stwierdził, że "niewinność i bezcenne dzieciństwo" poszkodowanych zostało "przerwane nagle i w niewytłumaczalny sposób". Skazany nie przeprosił za swoje czyny. Gdy mówił przed sądem, "kilkoro rodziców zakrywało uszy i płakało" - informuje Biuro Prokuratora Okręgowego Hrabstwa Orange.
Jeśli doświadczasz przemocy lub jesteś tego świadkiem i chciałbyś uzyskać poradę lub wsparcie, tutaj znajdziesz listę organizacji oferujących profesjonalną pomoc. W sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia zadzwoń na numer 997 lub 112.
Matthew Antonio Zakrzewski został zatrzymany w maju 2019 roku po tym, jak para z Kalifornii zgłosiła, że mężczyzna w niewłaściwy sposób dotykał ich 8-letniego syna, nad którym sprawował opiekę. Zakrzewskiemu początkowo postawiono cztery zarzuty w związku z seksualnym wykorzystywaniem nieletnich i zarzut posiadania pornografii dziecięcej. Następnie śledczy poprosili opinię publiczną o pomoc w odnalezieniu innych potencjalnych ofiar opiekuna do dzieci. Ostatecznie mężczyźnie postawiono 34 zarzuty w związku z wykorzystywaniem 16 chłopców w latach 2014-2019.
Opiekun do dzieci skazany na 707 lat więzienia
Ława przysięgłych hrabstwa Orange w Kalifornii uznała Zakrzewskiego za winnego popełnienia wszystkich zarzucanych mu czynów. W piątek sąd okręgowy hrabstwa Orange skazał 34-latka na 707 lat więzienia. Skazany nie przeprosił poszkodowanych ani ich rodzin. Gdy zabrał głos podczas piątkowej rozprawy, "kilkoro rodziców zakrywało uszy i płakało" - przekazało Biuro Prokuratora Okręgowego Hrabstwa Orange w komunikacie prasowym.
Prokurator okręgowy hrabstwa Orange Todd Spitzer powiedział, że "niewinność i bezcenne dzieciństwo" poszkodowanych zostało "przerwane nagle i w niewytłumaczalny sposób". - Dzieci nie rodzą się z umiejętnością kłamania, ale ten mistrz manipulacji nauczył te bardzo małe dzieci kłamać i utrzymywać sekrety przed ich rodzicami - dodał. Następnie stwierdził, że 34-latek "zaangażował się w najbardziej przerażającą i wyrachowaną manipulację, aby zapewnić sobie nieograniczony dostęp do tego, co ci rodzice cenią najbardziej: ich dzieci". - Jego jedynym interesem było żerowanie na ich niewinności i filmowanie napaści dla osiągnięcia chorej satysfakcji seksualnej - podkreślił.
Skazany opiekun reklamował się w sieci
Niektórzy rodzice kontaktowali się z Zakrzewskim poprzez stronę internetową, na której reklamował swoje usługi. Mężczyzna, mieszkający w mieście Costa Mesa na południu Kalifornii, przedstawiał się na niej jako specjalista w zakresie "regularnej opieki nad dziećmi" i "usług mentorskich dla dzieci". "W ósmej klasie odkryłem, jaką radość przynosi praca z dziećmi i wywieranie pozytywnego wpływu na ich życie dzięki szkolnemu programowi 'Buddy'" - pisał 34-latek na stronie.
Źródło: Orange County District Attorney's Office
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock