Odrzucenie przez ekipę Wiktora Janukowycza umowy z UE zapoczątkowało EuromajdanEvgeny Feldman
Rada Najwyższa Ukrainy powinna ratyfikować umowę stowarzyszeniową z Unią Europejską 16 września – oświadczył przewodniczący parlamentu Ołeksandr Turczynow. Tego dnia głosowanie w sprawie ratyfikacji odbędzie się także w Parlamencie Europejskim.
- Głosy potrzebne do ratyfikacji (w parlamencie ukraińskim) są. O ile mi wiadomo 16 września prezydent (Petro Poroszenko) powinien wnieść umowę stowarzyszeniową do ratyfikacji w Radzie Najwyższej, a deputowani niezwłocznie przeprowadzą nad nią głosowanie – powiedział Turczynow w opublikowanym w czwartek wywiadzie dla tygodnika "Fokus".
Przewodniczący parlamentu podkreślił, że ustalenia o jednoczesnej ratyfikacji umowy stowarzyszeniowej przez Radę Najwyższą i europarlament zapadły w wyniku konsultacji przeprowadzonych przez Poroszenkę z władzami PE. - Nie mamy prawa dłużej zwlekać z tą sprawą – zaznaczył Turczynow.
W poniedziałek komisja PE zdecydowaną większością głosów opowiedziała się za ratyfikacją umowy UE-Ukraina. - To bardzo mocny sygnał dla narodu ukraińskiego, że UE dotrzymuje swoich zobowiązań - powiedział wówczas szef komisji spraw zagranicznych PE Elmar Brok.
Ratyfikowanie umowy przez PE i Radę Najwyższą Ukrainy oznacza, że zapisy porozumienia dotyczące wolnego handlu zaczną tymczasowo obowiązywać od 1 listopada.
Unia Europejska podpisała część polityczną umowy z Ukrainą w marcu w geście wsparcia dla władz w Kijowie w czasie zaostrzających się napięć z Rosją i kryzysu politycznego; gospodarczą część umowy, dotyczącą przede wszystkim wolnego handlu, podpisano w czerwcu.