"Drony osiągnęły swój cel" - poinformował w rozmowie z mediami przedstawiciel ukraińskiego wywiadu wojskowego, zdając relację z ataku na rafinerię w obwodzie kałuskim. Więcej szczegółów nie podał. To kolejny zakład petrochemiczny, zaatakowany w Rosji w ciągu ostatnich kilku dni.
Portal Ukraińska Prawda napisał, powołując się na swoje źródła, że "drony dosięgły zaplanowanych celów i wyrządziły szkody".
Przedstawiciel wywiadu wojskowego (jego nazwiska nie ujawniono) w rozmowie z portalem utrzymywał, że rafineria w obwodzie kałuskim była wykorzystywana przez reżim (Władimira Putina) w "celach wojskowych".
Nagranie, pochodzące z rosyjskich portali społecznościowych i opublikowane przez Ukraińską Prawdę na platformie X (dawniej Twitter), pokazuje zakład i moment potężnej eksplozji.
Ile dronów uderzyło w zakład?
Gubernator obwodu kałuskiego Władysław Szapsza poinformował we wpisie na kanale Telegram, że rosyjska obrona powietrzna zestrzeliła cztery drony, które pojawiły się w pobliżu rafinerii.
"Nie ma ofiar ani zniszczonej infrastruktury. Na miejscu pracuje grupa operacyjna" – przekazał urzędnik.
Inaczej sytuację przedstawił popularny kanał Baza. Według jego ustaleń, jeden z bezzałogowców "uderzył w rurę, po czym wybuchł pożar, który udało się opanować". W innym kanale na Telegramie, Astra, napisano, że w zakład uderzyły trzy drony.
Rafineria znajduje się w miejscowości Połotniany Zawod w obwodzie kałuskim, który graniczy z obwodem moskiewskim.
Regularne ataki
Od początku rosyjskiej inwazji na Ukrainę ukraińskie drony regularnie atakują cele na terytorium Rosji. Wśród celów ataku znajdują się miedzy innymi zakłady petrochemiczne - przypomniał niezależny portal Meduza.
Jednym z celów środowego zmasowanego ataku dronów była rafineria w Riazaniu. Rosyjskie kanały na Telegramie relacjonowały wówczas, że w zakład uderzyły trzy drony szturmowe. Powierzchnia zajęta ogniem, według różnych źródeł, wynosiła od 100 do 200 metrów kwadratowych.
Również w środę ukraiński wywiad wojskowy potwierdził doniesienia o ataku na rafinerię w Nowoszachtyńsku w obwodzie rostowskim. Służby w Kijowie podkreśliły, że "jest to obiekt wykorzystywany przez Rosjan do celów militarnych".
Po ataku przedsiębiorstwo wstrzymało produkcję. Rosyjski dziennik "Kommiersant" przypomniał, że rafineria w Nowoszachtyńsku była już atakowana przez drony w czerwcu 2022 roku i maju zeszłego roku. "To największa rafineria ropy naftowej w południowej Rosji. Produkuje benzynę, olej opałowy, okrętowy i napędowy" - napisała gazeta. Dodała, że maksymalna moc przerobowa zakładu w ciągu roku stanowi 5,6 milionów ton.
Źródło: Ukraińska Prawda, Kommiersant, PAP
Źródło zdjęcia głównego: Mapy Google,