Zatrzymano pięciu agentów FSB planujących zamach na Zełenskiego 

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Pięć osób, które działając na rzecz Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji (FSB), planowały zamach na prezydenta Wołodymyra Zełenskiego, zostało zatrzymanych przez Służbę Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU). Wśród nich jest dwóch pułkowników UDO, ukraińskiej służby ochrony najwyższych urzędników.

"Do siatki, której działalność nadzorowała FSB z Moskwy, należało dwóch pułkowników UDO (Zarządu Ochrony Państwa), którzy przekazywali tajne informacje Federacji Rosyjskiej" – oświadczyła Służba Bezpieczeństwa Ukrainy w komunikacie, opublikowanym we wtorek na Telegramie.

Wołodymyr ZełenskiDmytro Larin/Shutterstock

Oprócz zabicia prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego zatrzymani planowali zamachy na szefa SBU generała Wasyla Maluka, szefa wywiadu wojskowego generała Kyryła Budanowa i innych wysokich rangą oficjeli – poinformowano. 

Długa lista "poszukiwanych" przez Rosję

W sobotę rosyjskie propagandowe agencje RIA Nowosti i TASS poinformowały o umieszczeniu Wołodymyra Zełenskiego w bazie osób poszukiwanych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych Rosji. Przekazały, że przeciwko prezydentowi Ukrainy "wszczęto sprawę karną". Co to za sprawa? Oficjalnie nie podano. - Możemy na to reagować jak na klasyczny rosyjski żart - skomentował doradca ukraińskiego prezydenta Mychajło Podolak.

Zełenski jest najważniejszym przedstawicielem władz w Kijowie, który trafił na rosyjską listę "poszukiwanych" przez Rosję "przestępców". Agencja RIA Nowosti podała w sobotę, że został na nią wpisany także były prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.

Zełenski odwiedza obwód doniecki. Zdjęcie z 19 kwietnia president.gov.ua

Za kim jeszcze Rosja wystawiła listy gończe? Są to między innymi: naczelny dowódca sił zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski i były już dowódca armii Walerij Załużny, szef wywiadu wojskowego w Kijowie Kyryło Budanow, dowódca sił lądowych Ołeksandr Pawluk, były sekretarz Rady Narodowego Bezpieczeństwa i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow.

Rosyjskie MSW nie podaje zwykle powodów swoich decyzji, powołując się na "prowadzone sprawy karne". Media w Kijowie zwracają jednak uwagę, że np. nazwisko dowódcy ukraińskich sił powietrznych Mykoły Ołeszczuka znalazło się na liście "poszukiwanych" po doniesieniach o zniszczeniu na zaanektowanym Krymie rosyjskiego okrętu desantowego Nowoczerkask.

Autorka/Autor:pp//mrz

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dmytro Larin/Shutterstock