W poniedziałek nad ranem siły ukraińskiej obrony przeciwlotniczej zestrzeliły 22 wrogie cele powietrzne nad Kijowem. W wyniku nocnego ataku Rosjan uszkodzone zostały obiekty infrastruktury energetycznej - poinformował mer tego miasta Witalij Kliczko.
"Według danych sił obrony powietrznej na Kijów leciało 40 bezzałogowców. Nad miastem zniszczono 22 spośród nich, 15 - nad sąsiednimi obwodami i jeszcze trzy w obwodzie kijowskim" - napisał na Telegramie Witalij Kliczko.
Mer Kijowa dodał, że w wyniku nocnego ataku Rosjan zostały uszkodzone obiekty infrastruktury energetycznej. Po ostrzałach w mieście doszło do awaryjnych przerw w dostawie prądu i niektóre obiekty ciepłownicze zostały odłączone od zasilania.
W dzielnicy desniańskiej fragmenty zestrzelonego drona spadły na jezdnię. Okna pobliskiego budynku zostały uszkodzone - relacjonował portal telewizji 1+1 tsn.ua.
"Rosyjskie ataki dronów są wymierzone w infrastrukturę krytyczną w Kijowie i otaczającym go regionie" - poinformował w nocy z niedzieli na poniedziałek na Telegramie Ołeksij Kułeba, szef władz obwodu kijowskiego. Przekazał, że Rosjanie wystrzelili kilka serii (wyprodukowanych w Iranie) dronów Shahed. "Obrona powietrzna działa" - dodał.
W wyniku rosyjskiego ataku został uszkodzony budynek mieszkalny, a 19-letni mężczyzna został ranny odłamkami szkła.
Źródło: PAP, tsn.ua
Źródło zdjęcia głównego: Mustafa Ciftci/Anadolu Agency via Getty Images