W stolicy Ukrainy powstanie sztab obrony terytorialnej - podały ukraińskie agencje. Decyzja została podjęta w obliczu zagrożenia potencjalną inwazją ze strony Rosji. - Groźby ze strony Rosji, a także koncentracja wojsk rosyjskich na granicach naszego kraju motywują nas, by przygotować się na różne możliwe scenariusze. W szczególności na najgorsze - powiedział mer Kijowa Witalij Kliczko.
W styczniu władze Kijowa planują przeprowadzić ćwiczenia dowódczo-sztabowe obrony terytorialnej - podała w poniedziałkowej depeszy agencja Unian. Trwa również rekrutacja rezerwistów do jednostek obrony terytorialnej.
Mer Kijowa Witalij Kliczko w czasie poniedziałkowej narady z urzędnikami przypomniał, że w stolicy Ukrainy znajduje się ponad 500 obiektów infrastruktury krytycznej, których ochrona wymaga szczególnej uwagi. - Wypowiedzi i groźby ze strony Rosji, a także koncentracja wojsk państwa-agresora na granicach naszego kraju motywują nas, by przygotować się na różne możliwe scenariusze. W szczególności na najgorsze. Musimy mieć jasny plan działań w sytuacji krytycznej - dodał Kliczko.
Komponent rezerwowy sił zbrojnych
Wojska obrony terytorialnej są komponentem rezerwowym sił zbrojnych Ukrainy - przypomniał portal Ukraińska Prawda. Na Ukrainie działa 25 brygad obrony terytorialnej, w skład których wchodzi około 100 tysięcy Ukraińców. "Nie wiadomo jednak, ilu z nich regularnie uczęszcza na szkolenia i ćwiczenia wojskowe" - podała Ukraińska Prawda. Portal cytuje generała jednej z brygad obrony Kijowa, który stwierdził, że ich zadaniem jest "nie zginąć w pierwszej bitwie, a później wróg będzie miał do czynienia z profesjonalnymi żołnierzami".
Według szacunków władz w Kijowie w odległości 200 km od granicy Ukrainy znajdują się 122 tysiące rosyjskich żołnierzy, a w promieniu 400 km - 143,5 tysiąca wojskowych. Zaniepokojenie tym faktem wyraziły USA i szereg państw NATO.
Władze na Kremlu zaprzeczają doniesieniom i prognozom, że Rosja szykuje nową inwazję na Ukrainę.
Cel Putina
Według byłego ministra obrony Ukrainy Andrija Zahorodniuka celem prezydenta Rosji Władimira Putina jest uniemożliwienie rozwoju Ukrainy i jej członkostwo w strukturach zachodnich, UE i NATO.
- Celem jest zapewnienie, aby przede wszystkim Stany Zjednoczone, a także inne państwa Zachodu, przyjęły politykę państwa na najwyższym szczeblu w sprawie nierozszerzania NATO na terytorium Ukrainy - dodał Zahorodniuk.
Źródło: Unian, Ukraińska Prawda
Źródło zdjęcia głównego: Ministerstwo Obrony Ukrainy