Doradca Zełenskiego: dla Ukrainy Kosowo pozostaje częścią Serbii

Źródło:
PAP
Kosowo, Prisztina, wideo archiwalne
Kosowo, Prisztina, wideo archiwalne
Reuters Archive
Kosowo, Prisztina, wideo archiwalneReuters Archive

Zdaniem Kijowa Kosowo to terytorium Serbii - stwierdził doradca prezydenta Ukrainy w wywiadzie dla serbskiej telewizji N1. Mychajło Podolak ostrzegł również, że "Rosja - taka, jaką jest obecnie - nie może być postrzegana jako partner strategiczny".

- Oficjalne stanowisko Ukrainy względem Kosowa pozostaje niezmienne: jest to terytorium Serbii - powiedział w czwartkowym wywiadzie dla serbskiej telewizji N1 Mychajło Podolak, doradca prezydenta Wołodymyra Zełenskiego.

Zapewniając o niezmienności stanowiska Kijowa względem statusu byłej serbskiej prowincji, Podolak podkreślił, że kwestii Kosowa nie należy wiązać z wydarzeniami na Ukrainie. - Przeciwko Ukrainie toczy się klasyczna wojna jednego państwa, które wkroczyło na obszar innego, i tam próbuje anektować terytorium - zaznaczył.

PrisztinaShutterstock

Serbska broń dla Ukrainy

Podolak skomentował słowa zajmującej się w Parlamencie Europejskim Kosowem europosłanki Violi von Cramon-Taubadel, która powiedziała, że prezydent Serbii Aleksandar Vuczić prawdopodobnie oferował prezydentowi Ukrainy broń w zamian za odmowę uznania niepodległości Kosowa.

- Nie ma w tym ani trochę prawdy, to czysta spekulacja. Spotkanie było ważne, bo komunikacja jest ważna. Musimy zrozumieć pozycje i stanowiska dwóch państw - zaznaczył doradca Zełenskiego.

- Rozumiemy stosunki Serbii i Rosji, chcemy też, żeby Serbia zrozumiała nasze pragnienie niezależności od decyzji wielkich państw. Żeby zrozumiała, dlaczego Rosja nas napada - dodał. Zwracając się do serbskich widzów, ostrzegł też, że "Rosja - taka, jaką jest obecnie - nie może być postrzegana jako partner strategiczny".

Serbia przeciw sankcjom na Rosję

Prezydent Serbii, komentując zorganizowany w Atenach na początku tygodnia szczyt liderów państw bałkańskich oraz Mołdawii, przyznał, że jako jedyny wyraził sprzeciw wobec ujęcia w deklaracji podsumowującej spotkanie tematu sankcji przeciwko Rosji.

Wcześniej w sierpniu Vuczić zapewniał, że "pomimo największej jak dotąd presji na to, by Belgrad dołączył do nakładanych na Moskwę sankcji", jego kraj "zrobi wszystko, aby zachować w tej kwestii swoje stanowisko".

Serbskie władze, chociaż w głosowaniach na forum ONZ potępiły rosyjską inwazję na Ukrainę, konsekwentnie odmawiają przyłączenia się do sankcji nakładanych na Rosję.

Autorka/Autor:asty//mm

Źródło: PAP

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock