Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Ukrainy Ołeksij Daniłow przekazał, że Rosja skoncentrowała obecnie przy granicach ukraińskich około 127 tysięcy żołnierzy. Jak stwierdził, do pełnowymiarowej operacji lądowej Rosja potrzebowałaby co najmniej miliona żołnierzy.
- Dziś ogólna liczba rosyjskich wojsk przy granicy z Ukrainą wynosi orientacyjnie 127 tysięcy, w tym lądowy komponent - 106 tysięcy z odpowiednim ogniowym, uderzeniowym i manewrowym potencjałem. Są pewne przemieszczenia wojsk, ale na razie to nie jest krytyczne - powiedział w środowej rozmowie z portalem liga.net Ołeksij Daniłow.
W jego ocenie "do pełnowymiarowej operacji lądowej Rosja potrzebowałaby co najmniej miliona żołnierzy". - Ich koncentracja wymaga czasu, a przemieszczenie takiej liczby ludzi i ilości sprzętu nie może pozostać niezauważone - stwierdził sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony. - Całe te gry wokół ukraińskiej granicy mają też pozytywny efekt - zjednoczenie krajów demokratycznych we wsparciu Ukrainy w jej walce przeciwko Kremlowi - uznał Daniłow.
Ukrainie zagraża "prawie milionowa armia"
W połowie grudnia 2021 roku w rozmowie z agencją Reutera Daniłow powiedział, że Rosja potrzebuje na granicy z Ukrainą co najmniej 500 tysięcy żołnierzy, "aby utrzymać sytuację pod kontrolą w przypadku ofensywy".
Wcześniej naczelny dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy generał Wałerij Załużny w rozmowie z agencją Ukrinform podkreślił, że Ukrainie zagraża nie tylko 100 tys. rosyjskich wojskowych, zgromadzonych przy jej granicach, lecz prawie milionowa armia Rosji. - Mnie jako wojskowemu nie podoba się ta liczba 100 tysięcy. Proszę mi uwierzyć, że pojutrze ta liczba może sięgnąć 210 tysięcy, a za tydzień - 780 tysięcy. Rosja ma ku temu wszelkie możliwości - dodał.
Kijowski politolog Wołodymyr Fesenko mówił w ubiegłym tygodniu PAP, że obecnie nie ma ryzyka pełnowymiarowego wtargnięcia Rosji na Ukrainę, bo skala zgromadzonych przez Moskwę zasobów wojskowych przy ukraińskich granicach nie jest do tego wystarczająca. Jak dodał, według ukraińskich i zagranicznych ekspertów ds. wojskowości liczba ta sięgać by musiała co najmniej 300 tysięcy, a nawet 500 tysięcy wojskowych.
Źródło: PAP, liga.net\mtom
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru