Aktor Steven Seagal, który od lat posiada rosyjskie obywatelstwo, odwiedził obóz filtracyjny w Ołeniwce, w którym zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców - przekazała białoruskojęzyczna telewizja Biełsat. Ma tam kręcić dokument o rosyjskiej "operacji specjalnej".
"Steven Seagal wystąpił dziś znów w roli aktora rosyjskiej propagandy. Rosyjskie media pokazują nagrania z wizyty w Donbasie, gdzie ma kręcić dokument o rosyjskiej 'operacji specjalnej'. Odwiedził obóz filtracyjny w Ołeniwce, w którym zginęło co najmniej 40 ukraińskich jeńców" - napisano w mediach społecznościowych telewizji Biełsat, nadającej z terytorium Polski.
"Seagal sfotografował się też z przywódcą separatystów Denisem Puszylinem. Według rosyjskich mediów ma spędzić na miejscu kilka dni, a w ramach zdjęć do filmu zorganizowano dla niego spotkania z przetrzymywanymi na miejscu ukraińskimi żołnierzami" - dodano.
Czytaj także: Steven Seagal w rosyjskim wojsku i dziennikarz, który umarł dwa razy. Fake newsy dyskredytujące media
Rosyjskie obywatelstwo Seagala
Steven Seagal znany jest ze swoich prorosyjskich sympatii. W 2016 roku aktor otrzymał obywatelstwo tego kraju. Dwa lata później został przedstawicielem MSZ w Moskwie do spraw stosunków z USA w dziedzinie kultury, sztuki i kontaktów z młodzieżą.
Źródło: Biełsat