Relacje byłych ukraińskich jeńców z niewoli. Wspomnienia tortur dokonywanych przez Rosjan

Źródło:
PAP, The Hill
Mateusz Lachowski o tysiącach mieszkańców Mariupola więzionych i torturowany w tzw. Donieckiej Republice Ludowej
Mateusz Lachowski o tysiącach mieszkańców Mariupola więzionych i torturowany w tzw. Donieckiej Republice LudowejTVN24
wideo 2/22
Mateusz Lachowski o tysiącach mieszkańców Mariupola więzionych i torturowany w tzw. Donieckiej Republice LudowejTVN24

Codzienne wezwania na przesłuchania i tortury, rażenie prądem, robienie nagich zdjęć, duszenie i krzyki więźniów błagających o śmierć - takie relacje przedstawili amerykańskiemu portalowi The Hill byli ukraińscy jeńcy, którzy wydostali się z rosyjskiej niewoli oraz ich bliscy. Według córki jednej z uwolnionych, kiedy żołnierze znęcali się nad więzionymi, mieli zasłonięte maskami twarze.

Treść tylko dla pełnoletnich

Artykuł może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. By przejść dalej, wybierz odpowiedni przycisk.

Nie mam 18 lat

Byli ukraińscy jeńcy i ich bliscy opowiedzieli amerykańskiej gazecie i portalowi The Hill o torturach, jakie stosowano wobec nich w rosyjskiej niewoli.

>> Atak Rosji na Ukrainę. Relacja w tvn24.pl <<

Palce wykręcane kombinerkami i nożycami do metalu, pobicia na śmierć

55-letni Ihor Kurajan relacjonował, że podczas trwającej kilka tygodni rosyjskiej niewoli był bity i rażony prądem. Rosyjscy żołnierze - mówił - wykręcali i kaleczyli mu palce przy pomocy kombinerek i nożyc do metalu. Według niego byli też więźniowie, którzy zostali pobici na śmierć.

Za pośrednictwem tłumacza przekazano, że Kurajan był wzywany na przesłuchania i tortury codziennie. Rosjanie chcieli, by wydał swoich przyjaciół. Miano mu nawet zaoferować, by został merem okupowanego Chersonia, ale odrzucił wszystkie oferty - stwierdził.

Jego bliscy tygodniami nie wiedzieli, czy żyje. - To było piekło na ziemi - mówiła w rozmowie z The Hill Karina, córka Kurajana, która mieszka w Wielkiej Brytanii.  

Ukraińscy żołnierze zwolnieni z rosyjskiej niewoliUkrainska Prawda

Ukrainka o wspomnieniach matki: żołnierze razili prądem, robili nagie zdjęcia, golili głowy kobietom

32-letnia Anżelika Todoraszko opowiedziała, że jej matka, 52-letnia Wiktoria, została schwytana przez Rosjan w lutym w związku z jej służbą w ukraińskiej armii. Kobietę przewieziono do Rosji, gdzie - jak czytamy w portalu - była rażona prądem, robiono jej zdjęcia bez ubrań, otrzymywała mało jedzenia i wody. Wiktoria słyszała krzyki innych więzionych, którzy błagali o śmierć.

Todoraszko powiedziała, że więźniowie musieli trzymać ręce nad głową przez wiele godzin. Kiedy opuszczali ręce, byli bici. Żołnierze golili głowy kobietom i dusili je. Agresorzy mieli zasłonięte twarze maskami.

Kobieta została uwolniona po kilku tygodniach niewoli. Trafiła do szpitala w Ukrainie.

Nieludzkie traktowanie rannych

25-letni Hilb Stryżko powiedział dziennikarzom The Hill - za pośrednictwem swej tłumaczki - że został ranny, gdy bronił schronu w Mariupolu, w którym ukrywały się kobiety i dzieci. Mówił, że stał na balkonie na trzecim piętrze budynku, gdy zobaczył zbliżający się rosyjski czołg, który odpalił pocisk w jego stronę. Relacjonował, że runął wraz z balkonem na ziemię.

25-latek trafił do szpitala, gdzie zdiagnozowano u niego złamaną miednicę, miał także uszkodzoną szczękę. Dwa dni później siły rosyjskie przejęły szpital, w którym był leczony i mężczyzna został przeniesiony do innej placówki, gdzie - jak twierdził - lekarze odmawiali udzielenia pomocy każdemu, kto mówił po ukraińsku.

Jak dodał, mimo, że rozmawiał z medykami po rosyjsku opieka, jaką otrzymał, pozostawiała wiele do życzenia. - Powiedział, że spędził w szpitalu około tygodnia, nie otrzymując niezbędnej opieki medycznej - mówiła tłumaczka. - Właściwie każdego ranka przychodzili do niego i z sarkazmem mówili: "hej, żołnierzu, trzymaj się tam".

Według Stryżki w szpitalu puszczano głośno muzykę, a czeczeńscy bojownicy, znani ze swej brutalności, przychodzili, by drwić z rannych i grozić im nożem.

Mężczyzna o swych przeżyciach w rosyjskiej niewoli opowiadał wcześniej także dziennikarzom CNN.

Ambasada Rosji w Waszyngtonie nie odpowiedziała na pytania The Hill o nadużycia i tortury opisane przez byłych ukraińskich jeńców wojennych.

Autorka/Autor:akr, momo//rzw

Źródło: PAP, The Hill

Tagi:
Raporty: