Mateusz Morawiecki, Jarosław Kaczyński i Denys Szmyhal - po polsko-ukraińskich konsultacjach międzyrządowych w Kijowie - mówili na wspólnej konferencji o współpracy obu krajów. - Dochodziliśmy do głębokiego przeświadczenia, że potrzebna jest współpraca, która ma budować związek między naszymi narodami - mówił Kaczyński. Ukraiński premier poinformował o podpisaniu ośmiu dokumentów dotyczących różnych sfer, w tym między innymi tej dotyczącej obronności i wojskowości. Wcześniej prezydent Wołodymyr Zełenski odznaczył polskiego premiera i wicepremiera Orderem Jarosława Mądrego.
W środę w Kijowie odbyły się polsko-ukraińskie konsultacje międzyrządowe pod przewodnictwem premiera Mateusza Morawieckiego i premiera Ukrainy Denysa Szmyhala. Polska jest pierwszym krajem - od początku inwazji rosyjskiej - który spotkał się z rządem ukraińskim w takiej formule.
Premier o zbrodni, o której "praktycznie się milczy"
Po południu szefowie rządów wystąpili na wspólnej konferencji razem z prezesem Prawa i Sprawiedliwości, wicepremierem Jarosławem Kaczyńskim. - Naród ukraiński wykazuje się ogromną odwagą, determinacją. Walczy o niepodległość, nie tylko swoją, ale także o bezpieczeństwo i pokój innych. My to bardzo głęboko czujemy, rozumiemy - mówił Morawiecki. - Sami wiele razy w takiej sytuacji byliśmy - dodał.
Złożył też wyrazy współczucia dla rodzin, które straciły swych bliskich. W tym kontekście zauważył, że 1 czerwca przypada w Polsce Dzień Dziecka, a na Ukrainie Dzień Ochrony Dziecka.
- Jak myślę w tym dniu, że co najmniej 250 dzieci zostało zamordowanych, zginęło pod gruzami, zostało zgwałconych, zabitych, zastrzelonych z premedytacją przez bestialskie siły rosyjskie, to nie tylko łzy napływają do oczu, ale całe serce płacze - przyznał Morawiecki. - Zachód musi wsłuchać się w głos ukraińskich dzieci. Czas się obudzić, wziąć odpowiedzialność i zacząć zachowywać jak dorośli. Pomoc Ukrainie jest w naszej mocy - zaznaczył.
Polski premier mówił też o wywożeniu Ukraińców w głąb Rosji. Przypomniał, że w "naszej historii mieliśmy całe dziesięciolecia wywózek na Sybir, w głąb Rosji wielu pokoleń". - W wyniku naszych powstań, naszych walk, ale nie tylko. Ten zbrodniczy proceder powinien zostać z całą mocą napiętnowany, a nie został jeszcze do tej pory napiętnowany - zaznaczył.
Relacja tvn24.pl: Inwazja Rosji na Ukrainę. 98. dzień
- Cała wspólnota międzynarodowa, jak chce się uważać za wolną, demokratyczną, praworządną, powinna dużo głośniej dopominać się o tych ukraińskich obywateli, którzy zostali wywiezieni w głąb Rosji. To wyjątkowa zbrodnia. Zbrodnia, o której praktycznie się milczy na zachodzie Europy - zwracał uwagę premier.
Morawiecki i Kaczyński odznaczeni Orderem Jarosława Mądrego. Podpisano też memoranda
Denys Szmyhal przekazał, że prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski uhonorował Morawieckiego i Kaczyńskiego państwowym Orderem Jarosława Mądrego drugiej klasy. - Prezydent odznaczył naszych prawdziwych przyjaciół, naszych braci za nieustanną pomoc zarówno przed rozpoczęciem wojny, jak i po jej rozpoczęciu - mówił.
Szmyhal przekazał też informację o podpisaniu ośmiu dokumentów dotyczących sfer: energetyki, wojskowo-obronnej, współpracy transgranicznej i celnej, polityki ekologicznej, polityki regionalnej, odbudowy Ukrainy oraz współpracy w zakresie pamięci narodowej. - Zostaną przygotowane zalecenia dotyczące stworzenia wspólnego polsko-ukraińskiego przedsiębiorstwa produkującego broń i sprzęt wojskowy oraz sprzęt uzupełniający - ogłosił ukraiński premier.
- To wyprowadzi naszą współpracę na nowy poziom i pozwoli na stworzenie współczesnych rodzajów broni - przyznał.
Mateusz Morawiecki mówił z kolei, że dokumenty te "stanowią przedsionek do zupełnie innej współpracy". - Do takiej współpracy, jakiej do tej pory Ukraina nie miała z żadnym innym państwem. One być może będą stanowiły przedsionek do nowego traktatu polsko-ukraińskiego, o którym będziemy dyskutować w najbliższych tygodniach, miesiącach i kwartałach - opisał.
Kaczyński: zwycięstwo przyjdzie
Jarosław Kaczyński na konferencji wskazał na szansę zbudowania silnego związku między narodami i państwami: polskim i ukraińskim. Zapewnił, że podczas rozmów "wszędzie dochodziliśmy (w tej sprawie) do zgody".
- Więcej, dochodziliśmy do wspólnych przekonań, dochodziliśmy do takiego głębokiego przeświadczenia, że potrzebna jest współpraca, która ma budować ten związek między naszymi narodami. Związek, który ma mieć naprawdę potężne podstawy. Historia była różna, była często naprawdę bardzo trudna, ale dzisiaj jest pełna szansa na to, żeby stworzyć coś zupełnie nowego, nową jakość nie tylko w relacjach między naszymi państwami, ale być może także w relacjach europejskich, i co za tym idzie, także w europejskiej geopolityce - opisał.
Kaczyński poinformował także o rozmowach prowadzonych "w różnych konfiguracjach", które dotyczyły spraw bieżących, które - jak mówił - "są najważniejsze na dziś, o sprawach wojny, dostaw broni, różnego rodzaju konieczności, które są z tym związane, o potrzebach, o różnych trudnościach".
- To była rozmowa przyjaciół, sojuszników. Rozmowa, która, jestem o tym głęboko przekonany, przejdzie do naszej wspólnej historii, i która będzie uważana za bardzo istotny krok w tym kierunku, na którym nam wszystkim zależy - zapewnił szef PiS.
Na rozmowach - jak mówił dalej - padały też słowa "wielkiego szacunku dla przywódców Ukrainy, dla pana prezydenta, dla pana premiera, dla całej tej ekipy, która już prawie 100 dni temu podjęła historyczną i niezwykle odważną decyzję". - To zwycięstwo przyjdzie. Ja jestem o tym głęboko przekonany - oświadczył Kaczyński. Swoje wystąpienie zakończył słowami: "Niech żyje Ukraina, wolna zwycięska Ukraina! Niech żyje Polska!".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: president.gov.ua