Ukraiński resort obrony pokazał, jak wygląda lotnisko w Hostomlu niedaleko Kijowa, gdzie mieści się między innymi baza Antonov Airlines. Teren ten został oblężony przez Rosjan w pierwszym tygodniu wojny. Teraz, gdy żołnierze Putina opuścili lotnisko, można było pokazać ogrom zniszczeń, jaki po sobie zostawili.
Rosyjskie siły opuściły podkijowskie lotnisko w Hostomlu. Teren został zaatakowany w pierwszym tygodniu zbrojnego ataku Rosji na Ukrainę, w wyniku czego między innymi zniszczony został sześciosilnikowy największy samolot transportowy świata, jedyny w swoim rodzaju An-225 Mrija.
Maszyna została zaprojektowana przez biuro Antonowa w Kijowie. Koncern Ukroboronprom informował, że w czasie rosyjskiego ataku maszyna była w remoncie, dlatego nie opuściła Ukrainy. Jej odbudowę wyceniono na ponad trzy miliardy dolarów.
Pięć tygodni po uderzeniu w lotnisko, pokazano nagrania dokonanych tam zniszczeń. Widać tam także między innymi uszkodzonego Rusłana (An-124) i najmłodszy we flocie Antonowa An-132D. Po wycofaniu się Rosjan z lotniska pozostałe zniszczone maszyny zostały otoczone przez spalone i porzucone wozy opancerzone i ciężką artylerię.
Ministerstwo obrony Ukrainy pokazało teraz skalę zniszczeń w hangarach lotniska.
Na zdjęciach satelitarnych, które udostępniła amerykańska firma Maxar Technologies, widać lotnisko w Hostomlu 21 marca (gdzie widać zaparkowane pojazdy) i 31 marca (gdzie te obszary są już puste).
Rosjanie zaatakowali lotnisko w Hostomlu 24 lutego. Na jego terenie trwały zacięte walki.
OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO:
Źródło: tvn24.pl