Generał Waldemar Skrzypczak, analizując w TVN24 ukraińską kontrofensywę na południu Ukrainy, mówił, że "przełom nastąpił w wyniku uderzenia armii ukraińskiej wzdłuż zachodniego brzegu Dniepru, od północy, na zgrupowanie obronne armii rosyjskiej". - Moim zdaniem to, co się wydarzyło na przyczółku chersońskim, w tej chwili jest kluczowym dla powodzenia armii ukraińskiej w tej operacji. Wydaje się, że to w tej chwili kumuluje uwagę wszystkich - dodał.
Rosyjska inwazja na Ukrainę trwa od 222 dni. Siły ukraińskie wyzwoliły dwie małe miejscowości w obwodzie chersońskim - Archangielskie i Myrolubiwkę - przekazał ukraiński prezydent Wołodymyr Zełenski. Szef departamentu obrony Stanów Zjednoczonych Lloyd Austin powiedział, że ukraińskie postępy w rejonie Chersonia oznaczają swoistą "zmianę dynamiki" działań bojowych sił ukraińskich przeciwko rosyjskiej armii.
Generał Skrzypczak wskazuje na "kluczowy element"
Sytuację na froncie analizował w TVN24 były dowódca Wojsk Lądowych, emerytowany generał broni Waldemar Skrzypczak.
- Moim zdaniem to, co się wydarzyło na przyczółku chersońskim, w tej chwili jest kluczowym dla powodzenia armii ukraińskiej w tej operacji. Wydaje się, że to w tej chwili kumuluje uwagę wszystkich. Ten przełom nastąpił w wyniku uderzenia armii ukraińskiej wzdłuż zachodniego brzegu Dniepru, od północy, na zgrupowanie obronne armii rosyjskiej na przyczółku chersońskim - mówił.
- Obrona rosyjska pękła, w ugrupowanie armii rosyjskiej wdarły się oddziały armii ukraińskiej, które odcinają armię rosyjską od Dniepru, spychając ją na południe, w kierunku na Chersoń. Wydaje się, że ta operacja będzie miała większe powodzenie, tym bardziej że idzie również uderzenie od zachodu, które w połączeniu z uderzeniem od północy może stworzyć warunki do okrążenia części sił rosyjskich - kontynuował generał Skrzypczak.
Generał Skrzypczak o "bardzo korzystnym rozwoju sytuacji operacyjnej dla armii ukraińskiej"
Wojskowy odniósł się także do zdobycia przez Ukraińców miasta Łyman w obwodzie donieckim. 20-tysięczny Łyman jest ważnym węzłem kolejowym, a odbicie tego miasta pozwala ukraińskim siłom zacząć operację na rzecz wyzwolenia sąsiedniego obwodu ługańskiego.
- W rejonie miejscowości Łyman rysował się bardzo korzystny rozwój sytuacji operacyjnej dla armii ukraińskiej. Ukraińcy z trzech kierunków uderzali na Łyman - analizował. Jak dodał, wojska rosyjskie opuściły miasto w nadziei, że uda im się zatrzymać natarcie armii ukraińskiej. - Wojska z tego kotła częściowo wyrwały się, wycofały się. Część wojsk jest w okrążeniu i prawdopodobnie ten kocioł rosyjskich wojsk zostanie rozbity przez armię ukraińską - mówił generał Skrzypczak.
- Jeżeli udałoby się Ukraińcom rozwinąć powodzenie w kierunku wschodnim, (...), to są szanse na to, żeby to powodzenie operacji rozwijać do wschodniej granicy - dodał.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24