Andrij Chływniuk, frontman ukraińskiego zespołu BoomBox, po rozpoczęciu rosyjskiej inwazji na Ukrainę zamienił mikrofon na karabin. Pod koniec lutego zagrzewał współobywateli do walki z rosyjskimi najeźdźcami. W piątek upublicznił swoje zdjęcie w mundurze i z karabinem. Kolejnego dnia opublikował fotografię pokazującą ranę na twarzy odniesioną w czasie walki. Zwrócił się przy tym do obserwujących go rosyjskich użytkowników.
Andrij Chływniuk, lider popularnej ukraińskiej rockowej grupy BoomBox dołączył do wojsk obrony terytorialnej w pierwszym tygodniu ataki Rosji na Ukrainę. Pod koniec lutego sieć obiegło nagranie, gdzie w centrum Kijowa, obok Soboru Sofijskiego - trzymając karabin - śpiewa napisaną w 1914 roku ukraińską patriotyczną pieśń. - Teraz nie czas na granie na gitarach. Bierzemy karabiny - mówił wtedy dziennikarzom Euronews.
Jeszcze w piątek Chływniuk pisał na Instagramie: "Dobranoc Kijów, dobranoc Ukraino! Dziękuję wszystkim, którzy są na służbie, kłaniam się tym, którzy są teraz na polu bitwy", "Razem do zwycięstwa!".
"Do moich słuchaczy z Rosji. To właśnie naziści, z którymi walczycie"
Następnego dnia wokalista przekazał, że w walkach pod Kijowem został ranny w twarz. Sprecyzował na Instagramie, że zranił go odłamek pocisku moździerzowego. Opublikował też zdjęcia pokazujące ranę i opatrunek założony na policzek.
"Do moich słuchaczy z Rosji. To właśnie naziści, z którymi walczycie" - napisał, zwracając się do rosyjskich fanów.
Źródło: tvn24.pl, Euronews
Źródło zdjęcia głównego: instagram.com/andriihorolski