Pięć tysięcy rosyjskich żołnierzy zawodowych walczy po stronie prorosyjskich separatystów na wschodzie Ukrainy. Wraz z nimi siły rebeliantów liczą ogółem 40 tysięcy ludzi – oświadczył ukraiński minister obrony Stepan Połtorak.
- Rosyjskie ugrupowanie terrorystyczne w strefie operacji antyterrorystycznej stanowi około 40 tysięcy ludzi. Pięć tysięcy z nich to regularne wojska Federacji Rosyjskiej – powiedział minister obrony Ukrainy w rozmowie z telewizją 5. Kanał, szeroko cytowaną w środę przez media na Ukrainie.
Według Stepana Połtoraka bojownicy mają do dyspozycji około 600 czołgów, 1,3 tys. wozów bojowych, 760 systemów artyleryjskich i 300 wyrzutni rakietowych. Minister poinformował, że według szacunków strony ukraińskiej w minionym roku separatyści atakowali pozycje sił rządowych ponad 16 tysięcy razy.
Połtorak przekazał, że siły separatystów są w ciągłym ruchu, stale zmieniają miejsca dyslokacji na całej linii rozdziału w Donbasie. Ocenił również, że rosyjscy wojskowi są dobrze przygotowani, a ich nastawienie wobec Ukrainy jest agresywne.
Minister zapewnił także, że w odróżnieniu od strony przeciwnej ukraińska armia przestrzega zapisów mińskich porozumień w sprawie uregulowania sytuacji w Donbasie.
Autor: tas\mtom / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: mil.ru