Tydzień w Ukrainie. Atak pociskami balistycznymi, "80 szturmów dziennie", straty nowej rosyjskiej dywizji

Źródło:
Ukraińska Prawda, tsn.ua, nv.ua, PAP, tvn24.pl

Rosja użyła pocisków balistycznych krótkiego zasięgu Iskander, a także wyrzutni S-400 w ataku na Kijów. Na kierunku taurydzkim (odcinku frontu w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego) wojska rosyjskie przeprowadzają 80 szturmów dziennie. Rosyjska dywizja wojsk powietrznodesantowych poniosła ciężkie straty w walkach na lewym brzegu Dniepru. Podsumowujemy miniony tydzień walk w Ukrainie. 

W ataku na stolicę Ukrainy, do którego doszło w nocy z wtorku na środę, Rosja użyła pociski balistyczne krótkiego zasięgu Iskander, a także wyrzutnie rakietowe S-400. Wszystkie rakiety zostały zestrzelone.

Zdaniem kijowskich władz celem okupantów były obiekty infrastruktury. Atak ten - jak stwierdzili wojskowi w Kijowie - różnił się od poprzednich, był dość "nietypowy" i świadczył o tym, że Rosjanie zmienili taktykę ostrzałów. Używają rakiet balistycznych, które w ciągu kilkunastu minut dolatują do celu.

80 szturmów dziennie

Dowódca ukraińskiego zgrupowania wojskowego Tauryda Ołeksandr Tarnawski przekazał w piątek, że na kierunku taurydzkim (odcinku frontu w obwodzie zaporoskim i zachodniej części obwodu donieckiego) wojska rosyjskie przeprowadzają 80 szturmów dziennie. Taka sytuacja, jak stwierdził, utrzymuje się od kilku dni.

Generał Tarnawski przekazał, że grupy szturmowe wroga liczą przeważnie do 20 osób. Działają zazwyczaj przy wsparciu pojazdów opancerzonych.

W ciągu tamtej doby na wskazanym przez generała kierunku doszło do ponad 70 starć bojowych. Rosjanie stracili w czasie tych walk ponad 400 żołnierzy.

Bojowy chrzest elitarnej rosyjskiej dywizji

Brytyjskie ministerstwo obrony oceniło, że nowo sformowana rosyjska 104. Gwardyjska Dywizja Powietrznodesantowa najprawdopodobniej poniosła wyjątkowo ciężkie straty i nie osiągnęła celów podczas chrztu bojowego w obwodzie chersońskim.

O utworzeniu tej formacji ukraińskie media poinformowały pod koniec listopada. Rosyjska media relacjonowały, że jest "elitarną jednostką". Według brytyjskiego resortu, dywizja dołączyła do rosyjskiej Grupy Sił Dniepr i podjęła próbę zlikwidowania ukraińskiego przyczółku w pobliżu wsi Krynki na wschodnim, okupowanym brzegu Dniepru.

Według doniesień, formacja była słabo wspierana przez lotnictwo i artylerię, a wielu jej żołnierzy było prawdopodobnie niedoświadczonych.

Cena amerykańskiego wsparcia

Ważą się losy pakietu pomocowego USA dla Ukrainy, wynoszącego 61 miliardów dolarów. Według rzeczniczki Bialego Domu, negocjacje w tej sprawie "idą w dobrym kierunku".

Zdaniem amerykańskiego Instytutu Studiów nad Wojną (ISW), gdyby w wyniku hipotetycznego zakończenia zachodniej pomocy Ukraina przegrała wojnę a jej terytorium zostało okupowane, wojska rosyjskie znalazłyby się znacznie bliżej granic NATO.

"Cena środków obronnych dla USA i krajów europejskich byłaby w tym przypadku astronomiczna i znacznie wyższa niż koszty wsparcia Ukrainy" - ostrzegł think tank.

Cele Putina

W czasie tradycyjnego "dialogu" Władimira Putina z narodem, połączonym z "wielką konferencją prasową", podsumowującą odchodzący rok Putin stwierdził, że cele operacji specjalnej - jak Kreml nazywa agresję na sąsiedni kraj - "nie ulegają zmianie".

Cele te - jak przypomniał rosyjski przywódca - to "denazyfikacja Ukrainy, jej demilitaryzacja i neutralny status".

Putin mówił również, że nie będzie "drugiej fali mobilizacji". Powiedział, że w strefie "operacji specjalnej" znajduje się 617 tysięcy rosyjskich żołnierzy, a linia frontu liczy 2000 kilometrów.

Zdaniem przedstawiciela ukraińskiego wywiadu wojskowego Andrija Jusowa, Putin skłamał, mówiąc o liczbie rosyjskich żołnierzy walczących w Ukrainie. Jusow przekazał, że liczba ta zbliża się do 450 tysięcy.

Według ISW w czasie "dialogu" z narodem Putin nie zaproponował nowego podejścia do wojny, nie opisał, w jaki sposób Rosja zamierza odnieść zwycięstwo w Ukrainie i nie sprecyzował, jak będzie wyglądać rosyjskie zwycięstwo.

Straty Rosjan

Od początku inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę zginęło lub zostało rannych blisko 345 tysięcy rosyjskich żołnierzy - tak wynika z szacunków sztabu generalnego ukraińskich sił zbrojnych. Tylko z czwartku na piątek rosyjska armia straciła w Ukrainie 930 żołnierzy, 14 czołgów i 13 pojazdów opancerzonych.

Autorka/Autor:tas/adso

Źródło: Ukraińska Prawda, tsn.ua, nv.ua, PAP, tvn24.pl

Tagi:
Raporty: