Czterech żołnierzy zginęło w katastrofie tureckiego śmigłowca wojskowego, do której doszło w poniedziałek w dzielnicy mieszkalnej azjatyckiej części Stambułu. Maszyna spadła na ziemię podczas przymusowego lądowania.
Śmigłowiec UH-1 rozbił się w dzielnicy Cekmekoy, nikt na ziemi nie ucierpiał - poinformował dziennikarzy gubernator miasta Ali Yerlikaya. Ciężko rannych żołnierzy przewieziono do szpitala, gdzie wkrótce w wyniku odniesionych obrażeń zmarli.
Przyczyna wypadku śmigłowca na razie nie jest znana. W miejscowej telewizji pokazano służby ratunkowe pracujące przy wraku na miejscu wypadku w pobliżu placu zabaw dla dzieci.
Był to już drugi wypadek tego typu maszyny w dzielnicy mieszkalnej w Stambule w ciągu ostatnich trzech miesięcy.
W listopadzie śmigłowiec wojskowy z pięcioma żołnierzami na pokładzie rozbił się w czasie lotu szkoleniowego po uderzeniu w dach budynku w dzielnicy Sancaktepe.
Autor: momo\mtom / Źródło: PAP