W trakcie swojego wystąpienia przed Zgromadzeniem Ogólnym ONZ Donald Trump komentował sytuację w wielu krajach świata. Pochlebnie wypowiedział się o czterech: Arabii Saudyjskiej, Izraelu, Indiach oraz Polsce.
- Marzenia, które przepełniają dzisiaj tę salę, są tak różnorodne jak ludzie, którzy stali na tym podium i kraje, które są tutaj reprezentowane - mówił Trump do zgromadzonych w Nowym Jorku dyplomatów. Prezydent USA wspomniał następnie o czterech krajach.
Czterej ulubieńcy Trumpa
- Mamy Indie, wolne społeczeństwo ponad miliarda ludzi, skutecznie wyciągające kolejne miliony ludzi z ubóstwa do klasy średniej. Mamy Arabie Saudyjską. Król Salman i książę (Muhammad ibn Salman - red.) wprowadzają śmiałe reformy. Mamy Izrael, który dumnie świętuje swoją 70. rocznicę jako kwitnąca demokracja na Ziemi Świętej - wymieniał Trump. Na koniec dodał: - W Polsce wielki naród staje w obronie swej niezależności, bezpieczeństwa i suwerenności.
- Cały świat jest bogatszy, ludzkość jest lepsza dzięki tej pięknej konstelacji krajów. Każdy jest wyjątkowy, każdy unikatowy i każdy świeci jasno w swej części świata. W każdym z nich widzimy wspaniałą obietnicę ludzi związanych wspólną przeszłością i pracujących na wspólną przyszłość - przekonywał prezydent USA.
"Gratulujemy takim krajom europejskim jak Polska"
W swoim wystąpieniu Trump pochwalił też Polskę za działania na rzecz dywersyfikacji źródeł energii i skrytykował Niemcy za budowę gazociągu Nord Stream 2. Zwrócił się do Berlina, aby brał przykład z Warszawy i nie opierał swojego bezpieczeństwa energetycznego wyłącznie na dostawach z Rosji, co może uczynić Niemcy podatne na "wymuszenia i zastraszanie".
- Poleganie na pojedynczym zagranicznym dostawcy energii naraża dane państwo na szantaż i zastraszenie. Dlatego gratulujemy takim krajom europejskim jak Polska budowy bałtyckiego gazociągu, który uniezależnia się od Rosji w zaspokajaniu potrzeb energetycznych. Niemcy staną się całkowicie zależne od rosyjskiej energii, jeśli natychmiast nie zmienią kursu - powiedział amerykański prezydent.
Chodzi o budowę gazociągu Baltic Pipe, który ma połączyć złoża gazu znajdujące się na norweskim szelfie Morza Północnego przez system duński i Bałtyk z polskim wybrzeżem. Rosyjski koncern Gazprom i jego europejscy partnerzy budują gazociąg Nord Stream 2, którego celem jest podwojenie ilości gazu ziemnego przepompowywanego z Rosji do Niemiec przez Morze Bałtyckie, z pominięciem tradycyjnej trasy tranzytowej na Ukrainie.
Autor: momo//kg/kwoj / Źródło: tvn24.pl, PAP