Tłumy na pogrzebie syna i wnuków Kaddafiego


W Trypolisie odbył się pogrzeb syna i trójki wnuków Kaddafiego, którzy zostali zabici w nalocie sił NATO w nocy z soboty na niedzielę. Gdy trwały uroczystości, siły Muammara Kaddafiego prowadziły kolejne ataki na obleganą od dwóch miesięcy Misratę.

W Trypolisie odbył się pogrzeb najmłodszego syna Kaddafiego, 29-letniego Saifa al-Araba, oraz trzech wnuków libijskiego dyktatora. W pogrzebie uczestniczyło ok. 2000 ludzi, którzy nieśli flagi, podobizny Kaddafiego i wznosili okrzyki na jego cześć.

Kaddafi uniknął śmierci

Samoloty Sojuszu miały uderzyły na budynek rodziny dyktatora w Trypolisie w nocy z soboty na niedzielę. Był w nim sam Kaddafi, ale uniknął śmierci.

O Saifie al-Arab wiadomo niewiele. Miał 29 lat. Wiadomo tylko, że studiował ekonomię w Monachium, gdzie dał się poznać jako miłośnik drogich, szybkich i głośnych aut.

Atak na placówki dyplomatyczne

W reakcji na wieść, że w ataku NATO zginął syn i trzej wnukowie Kaddafiego, tłum w Trypolisie zaatakował w niedzielę placówki dyplomatyczne Wielkiej Brytanii, USA i Włoch oraz biura ONZ. Po ataku ta ostatnia organizacja wycofała z Libii personel.

Rakiety Kaddafiego spadły na Misratę

Tymczasem oddziały Kaddafiego kontynuowały dziś ataki na powstańców w Misracie, bombardując i ostrzeliwując rakietami port trzeci dzień z rzędu i zakłócając operację dostarczenia zapasów drogą lądową do obleganego miasta.

Zniszczono 10 czołgów

Tymczasem samoloty Sojuszu dokonały w nocy z niedzieli na poniedziałek ataku na pozycje libijskich sił rządowych w pobliżu kontrolowanego przez powstańców miasta Zintan. Według agencji Reuters zniszczono co najmniej 10 czołgów i pojazdów.

Źródło: PAP, Reuters