Jedenaście osób zginęło w środę rano w Tanzanii w katastrofie samolotu - podała firma Coastal Aviation specjalizująca się w organizowaniu safari we wschodniej Afryce.
Na pokładzie Cessny Caravan było 10 pasażerów i pilot. Maszyna rozbiła się w pobliżu krateru wygasłego wulkanu Empakaai na północy Tanzanii. Do wraku dotarto kilka godzin później z powodu trudności w dostępie do miejsca katastrofy.
Jak podaje agencja Reutera, samolot leciał w kierunku jednego z najsłynniejszych parków narodowych świata - Serengeti.
30 lat w branży turystycznej
- Mam wielkie zaufanie do naszych ekip i naszych samolotów - przekonywał po katastrofie dyrektor Coastal Aviation Julian Edmunds. Obiecał, że jego firma "zrobi wszystko co możliwe, aby pomóc w śledztwie" w sprawie przyczyn katastrofy. Czarterowe linie lotnicze Coastal Aviation działają w branży turystycznej od 30 lat, specjalizując się w lotach na safari organizowanych na najtrudniej dostępnych obszarach wschodniej części Afryki.
Autor: MKK/adso / Źródło: PAP