Tajemnica Joe Bidena. Kiedy dowiedziała się Kamala Harris, a kiedy inni?

Źródło:
CNN, "The New York Times", PAP, Reuters
Biden rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Relacja korespondenta TVN24 z Waszyngtonu
Biden rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Relacja korespondenta TVN24 z Waszyngtonu TVN24
wideo 2/3
Biden rezygnuje z wyścigu o Biały Dom. Relacja korespondenta TVN24 z Waszyngtonu TVN24

O tym, że Joe Biden wycofa się z wyścigu o Biały Dom i poprze swoją zastępczynię, Kamala Harris dowiedziała się w niedzielę - tego samego dnia, kiedy prezydent USA ogłosił swoją decyzję. Jak informują media za oceanem, amerykański przywódca zaskoczył swoją postawą nawet najbliższych współpracowników.

Większość współpracowników Joe Bidena dowiedziała się o jego decyzji dotyczącej wycofania się z wyścigu prezydenckiego na ostatnią chwilę przed jej ogłoszeniem - informują amerykańskie media.

- W nocy przesłanie było takie, żeby wszystko kontynuować, cała naprzód - powiedziało jedno ze źródeł cytowanych przez Reutersa. - Około godz. 13.45 dzisiaj (w niedzielę - red.) prezydent powiedział swojemu zespołowi wyższego szczebla, że zmienił zdanie - dodał rozmówca agencji. Biden dochodził do tej decyzji przez 48 godzin, analizując dane i sondaże, z których wynikało, że jego wygrana jest w dużym stopniu nieosiągalna - poinformowały dwa źródła. Męczył się z podjęciem tej decyzji, ale kiedy już się zdecydował, zaczął działać szybko - powiedział wysoki rangą przedstawiciel Białego Domu.

CZYTAJ WIĘCEJ: Historyczna decyzja Joe Bidena >>>

Joe BidenEPA/CHRISTOPHE PETIT

Tajemnica Joe Bidena

Według telewizji CNN i dziennika "The New York Times", Biden w niedzielę wtajemniczył w swój plan Kamalę Harris, "namaszczoną" przez prezydenta na rywalkę Donalda Trumpa. Doszło jednak do tego też niedługo przed wydaniem oświadczenia.

Według relacji "NYT", o decyzji Bidena wiedziało też dwóch jego najbliższych ludzi: doradca Steve Ricchettie i Mike Donilon, szef strategii. Politycy mieli wspólnie opracowywać w nocy z soboty na niedzielę w posiadłości Bidena w Rehoboth list ogłaszający jego rezygnację. Współpracownicy siedzieli w lekkim dystansie, bo Biden izoluje się wciąż po przejściu COVID-19.

Dopiero rano - relacjonuje "NYT" - prezydent zadzwonił z informacją do wiceprezydentki Kamali Harris i do dwóch innych osób: szefa sztabu w Białym Domu i przewodniczącą kampanii.

CZYTAJ WIĘCEJ: Kto zastąpi Bidena? Lista potencjalnych nazwisk >>>

Większość pozostałych osób dowiedziała się o planach prezydenta dopiero na ostatnią chwilę przed publikacją komunikatu. Według dziennika prezydent przekazał informację swoim współpracownikom z Białego Domu przez wideorozmowę na chwilę przed zamieszczeniem oświadczenia w Internecie.

Resztę niedzieli miał spędzić na rozmowach telefonicznych z sojusznikami.

- Przeczytał nam list i chciał, byśmy zrozumieli jego tok rozumowania. Powiedział, że bił się z (tą decyzją) przez ostatnich 48 godzin - powiedział jeden z rozmówców agencji Reutera.

Joe Biden i Kamala HarrisEPA/SHAWN THEW

Zmienili nazwę komitetu

Po wydaniu oświadczenia przedstawiciele kampanii Bidena formalnie zmienili swoje wnioski do Federalnej Komisji Wyborczej. Nazwa komitetu została zmieniona na "Harris na Prezydenta".

Kamala Harris została przedstawiona przez Bidena jako nowa kandydatka na prezydenta USA. Urzędująca wiceprezydentka uzyskała błyskawicznie poparcie wielu demokratów, choć niektórzy - jak były prezydent Barack Obama czy była spiker Izby Reprezentantów Nancy Pelosi - nie odnieśli się do tej propozycji.

Biden zdobył przeważającą większość delegatów w pierwszej procedurze wyborczej na początku tego roku, obecnie mają oni jednak swobodę wyboru wybranego przez siebie kandydata.

Jak pisze Reuters, niemal natychmiast po poparciu Bidena zwolennicy Harris zaczęli wzywać do zapewnienia poparcia delegatów dla jej nominacji przed Krajową Konwencją Demokratów, która odbędzie się w sierpniu. Poparcie dla Harris nie jest jednak przesądzone. Członek Izby Reprezentantów, Lloyd Doggett, demokrata z Teksasu, który jako pierwszy publicznie wezwał prezydenta Bidena do wycofania się, ocenił że chociaż wiceprezydent Harris, którą poparł Biden, jest wiodącym kandydatem, partia powinna być "otwarta na inne utalentowane osoby".

Oprócz Harris w wyścigu prezydenckim po stronie demokratów jest jeszcze kilka innych nazwisk potencjalnych kandydatów. To m.in. gubernator stanu Michigan Gretchen Whitmer, gubernator Kalifornii Gavin Newsom czy gubernator stanu Illinois, biznesmen-miliarder JB Pritzker.

Autorka/Autor:bp/adso

Źródło: CNN, "The New York Times", PAP, Reuters

Źródło zdjęcia głównego: CHRISTOPHE PETIT TESSON/EPA