Zdecydowana większość Szwajcarów powiedziała "tak" nowej ustawie o ochronie klimatu - stało się jasne już po pierwszych prognozach. Według szwajcarskiej stacji SRF za ustawą było 59,1 procent obywateli, a 40,9 procent głosowało przeciw. Szwajcaria powinna być neutralna pod względem emisji CO2 do 2050 roku.
Ustawa przewiduje stopniowe zmniejszanie zużycia ropy i gazu. Przejście na przyjazne dla klimatu systemy grzewcze ma być wspierane finansowo. Firmy, które zainwestują w ochronę klimatu, również otrzymają pieniądze od państwa - w sumie przeznaczono na to 3,2 miliarda franków szwajcarskich. Cel: Szwajcaria powinna być neutralna pod względem emisji CO2 do 2050 roku - pisze portal niemieckiej stacji ARD.
Zgodność partii politycznych
Prawie wszystkie partie polityczne w Szwajcarii, a także stowarzyszenie biznesowe Economie Suisse, prowadziły przed referendum kampanię na rzecz "tak" dla ustawy o ochronie klimatu - zauważa portal. Przeciwna była prawicowa Szwajcarska Partia Ludowa (SVP), która ostrzegała przed wysokimi kosztami. Przeforsowała referendum, ale nie była w stanie uzyskać akceptacji Szwajcarów.
W dwóch innych głosowaniach Szwajcarzy również opowiedzieli się za rządowymi ustawami zdecydowaną większością głosów. Prawie 79 procent opowiedziało się za tym, by duże międzynarodowe korporacje w Szwajcarii musiały w przyszłości płacić minimalny podatek w wysokości 15 proc., uzgodniony w OECD. W wielu kantonach do tej pory tak nie było - pisze ARD.
Większość, około 62 procent, nie sprzeciwiła się również rządowym przepisom dotyczącym pandemii. Po raz trzeci Szwajcarzy zatwierdzili ustawę odnoszącą się do COVID-19, która umożliwia podjęcie środków ochronnych w przypadku ponownego wybuchu pandemii. Frekwencja w referendum wyniosła 42 procent.
Źródło: PAP