Szwajcaria porzuci swoją neutralność wobec napaści Rosji na Ukrainę? Analiza agencji Reutera

Źródło:
Reuters
Czy Szwajcaria zerwie ze swoim statutem neutralności? (wideo archiwalne)
Czy Szwajcaria zerwie ze swoim statutem neutralności? (wideo archiwalne)
Reuters
Szwajcaria ma status neutralny (wideo archiwalne)Reuters

Szwajcaria jest bliska zerwania ze swoją wieloletnią tradycją państwa neutralnego, ponieważ proukraińska zmiana nastrojów społecznych i politycznych wywiera presję na rząd, by zniósł zakaz eksportu szwajcarskiej broni do stref działań wojennych - pisze w swojej analizie agencja Reutera. Prezentuje różne stanowiska szwajcarskiej opinii publicznej w tej sprawie.

Nabywcom szwajcarskiej broni prawnie zabrania się jej reeksportowania bez pozwolenia Szwajcarii, co według niektórych przedstawicieli potężnego krajowego przemysłu zbrojeniowego obecnie szkodzi handlowi. Jednocześnie wezwania ze strony europejskich sąsiadów, by Szwajcaria zezwoliła na takie transfery do Kijowa, stały się głośniejsze w miarę nasilania się rosyjskiego ataku.

Także dwie parlamentarne komisje ds. bezpieczeństwa zaleciły złagodzenie przepisów w tym zakresie. - Chcemy być neutralni, ale jesteśmy częścią zachodniego świata - powiedział Thierry Burkart, lider centroprawicowej partii FDP, który złożył do rządu wniosek o zezwolenie na reeksport broni do krajów o podobnych wartościach demokratycznych do Szwajcarii. Reuters zwraca jednak uwagę, że szwajcarscy parlamentarzyści są w tej kwestii podzieleni.

Szwajcarska neutralność "przed największym testem od dziesięcioleci". "Sejsmiczne przesunięcie"?

"Nie powinniśmy mieć prawa weta, aby powstrzymać innych pomagających Ukrainie"

W ramach szwajcarskiej neutralności, która sięga 1815 roku, Szwajcaria nie wysyła broni bezpośrednio ani pośrednio do walczących w wojnie. Obowiązuje osobne embargo na sprzedaż broni do Ukrainy i Rosji. Kraje trzecie mogą teoretycznie wystąpić do Berna o reeksport broni, ale prawie zawsze spotyka się to z odmową.

- Nie powinniśmy mieć prawa weta, aby powstrzymać innych pomagających Ukrainie. Jeśli to zrobimy, poprzemy Rosję, która nie jest neutralna - powiedział Reuterowi Burkart. - Inne kraje chcą wesprzeć Ukrainę i zrobić coś dla bezpieczeństwa i stabilności Europy. (...) Nie mogą zrozumieć, dlaczego Szwajcaria musi powiedzieć "nie" - dodał.

Coraz więcej szwajcarskich obywateli zdaje się myśleć podobnie. Według wyników sondażu opublikowanych w niedzielę 55 procent respondentów opowiada się za zezwoleniem na reeksport broni do Ukrainy. - Gdybyśmy zadali to pytanie przed wojną, odpowiedź za zezwoleniem na reeksport byłaby prawdopodobnie mniejsza niż 25 procent. Mówienie o zmianie neutralności było w przeszłości tematem tabu - zwrócił uwagę Lukas Golder, współdyrektor firmy, która przeprowadzała badanie.

Szwajcarska scena polityczna podzielona

Szwajcarski rząd - pod presją zagranicy, po odrzuceniu niemieckich i duńskich wniosków o zezwolenie na reeksport szwajcarskich pojazdów opancerzonych i amunicji do czołgów przeciwlotniczych - przekazał, że nie przesądza, czy dojdzie do dyskusji parlamentarnych. Rzecznik Departamentu Spraw Gospodarczych, który nadzoruje kwestie związane z handlem bronią, zapewnił, że rząd "przestrzega istniejących ram prawnych i we właściwym czasie zajmie się propozycjami".

Thierry Burkart z FDP powiedział, że otrzymał pozytywne sygnały dotyczące zmiany prawa od innych partii w rozdrobnionym parlamencie. Lewicowi socjaldemokraci opowiadają się za zmianami w prawie dotyczącym reeksportu broni.

Tymczasem prawicowa Szwajcarska Partia Ludowa (SVP), największe ugrupowanie w izbie niższej, tradycyjnie zagorzali obrońcy neutralności, wydaje się teraz podzielona. - Pozwolenie na dostawy broni do kraju objętego konfliktem zbrojnym jest niszczeniem podstaw pokoju i dobrobytu w naszym kraju - argumentował cytowany przez Reutera polityk tej partii David Zuberbueler.

Inny członek SVP Werner Salzmann, który zasiada w wyższej izbie szwajcarskiego parlamentu, nie zgadza się z tym stanowiskiem, wyrażając w dzienniku "Aargauer Zeitung" obawy, że brak zmian w przepisach mógłby spowodować dodatkowe szkody dla szwajcarskiego przemysłu obronnego, który również wspiera kampanię na rzecz zmiany prawa.

"Nadszedł czas na zmianę"

Sektor, do którego należą międzynarodowe koncerny Lockheed Martin i Rheinmetall, według danych rządowych w 2021 roku sprzedał za granicą uzbrojenie o wartości 800 milionów franków szwajcarskich (876 milionów dolarów), co plasuje go w pierwszej piętnastce światowych eksporterów.

Posiadanie silnego przemysłu zbrojeniowego szło w parze z tradycją neutralności, ale równowaga tej dwoistości może być teraz zagrożona - twierdzi cytowane przez Reutera stowarzyszenie branżowe SwissMem, zrzeszające producentów maszyn i elektrotechniki

- Niektórzy z naszych członków stracili kontrakty lub nie dokonują już inwestycji w Szwajcarii z powodu obecnych ograniczeń - powiedział dyrektor SwissMem, Stefan Brupbacher. - Nasza obecna sytuacja osłabia naszą politykę bezpieczeństwa, podważa wiarygodność naszej polityki zagranicznej i szkodzi naszym firmom - powiedział. I dodał, że "nadszedł czas na zmianę."

Autorka/Autor:mjz//rzw

Źródło: Reuters

Źródło zdjęcia głównego: Mikadun / Shutterstock.com

Tagi:
Raporty: