Szef MSW będzie premierem Gruzji. Iwaniszwili staje się "szarą eminencją"


Szef MSW Irakli Garibaszwili ma zostać nowym premierem Gruzji. Jako swego następcę zaproponował go obecny premier - Bidzina Iwaniszwili, szef koalicji Gruzińskie Marzenie. On sam zapowiedział, że odejdzie ze stanowiska po wyborach prezydenckich, które wygrał jego kandydat.

31-letni Garibaszwili był wymieniany wśród potencjalnych kandydatów na następcę Iwaniszwilego. Jego nominację formalnie powinien zaproponować parlament, a zatwierdzić zwycięzca wyborów prezydenckich Giorgi Margwelaszwili. Jednak, jak zauważa Reuters, można to uważać za formalność, ponieważ w parlamencie większość ma Gruzińskie Marzenie, a Margwelaszwili jest współpracownikiem Iwaniszwilego. W wyborach prezydenckich w minioną niedzielę był kandydatem rządzącej koalicji.

Sterowanie z tylnego fotela

Margwelaszwili zostanie zaprzysiężony 17 listopada. Iwaniszwili zapowiedział, że gdy to nastąpi, on sam odejdzie ze stanowiska szefa rządu. Po zaprzysiężeniu prezydenta dotychczasowy rząd powinien ustąpić, po czym parlament ma tydzień na wyznaczenie kandydata na prezydenta. Iwaniszwili, uważany za najbogatszego człowieka w kraju, dominuje obecnie na gruzińskiej scenie politycznej. Koalicja Gruzińskie Marzenie, którą stworzył i której przewodniczy, ma większość w parlamencie i sprawuje rząd.

Latem Iwaniszwili zapowiedział wycofanie się z polityki. Jednak nie ma złudzeń, iż po zdobyciu pełnej kontroli nad Gruzją, pozostanie "szarą eminencją" posiadającą olbrzymi wpływ na przebieg wydarzeń poprzez swoich współpracowników.

Autor: mk//kdj / Źródło: PAP