W odbywającym się w poniedziałek w Bukareszcie z inicjatywy prezydentów Polski i Rumunii szczycie przywódców Bukareszteńskiej Dziewiątki weźmie udział także prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden - poinformował szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch. W spotkaniu uczestniczyć będzie także sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg. Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP Krzysztof Szczerski ocenił, że szczyt w Bukareszcie jest potwierdzeniem zaangażowania USA we wschodnią flankę.
Informacja o tym, że prezydent Joe Biden weźmie udział mającym formułę hybrydową szczycie B-9 została potwierdzona w poniedziałek rano polskiego czasu. Biały Dom poinformował, że prezydent Biden będzie rozmawiał z liderami państw wschodniej flanki NATO i "wezwie do bliższej współpracy z sojusznikami w Europie Środkowej oraz regionie Morza Bałtyckiego i Morza Czarnego w kwestii zakresu globalnych wyzwań".
W marcu prezydenci Andrzej Duda i Klaus Iohannis zwrócili się we wspólnym liście do prezydenta USA z zaproszeniem do wzięcia udziału w spotkaniu.
Soloch: prezydent Duda przywiązuje do tego szczytu siesłychanie istotną wagę
Soloch podczas porannego briefingu zwracał uwagę, że prezydent Duda jest współgospodarzem szczytu w Bukareszcie. Jak dodał, wezmą w nim udział przedstawiciele dziewięciu państw flankowych NATO, a także zaproszeni goście.
- Prezydent Andrzej Duda i (prezydent Rumunii) Klaus Iohannis wystosowali zaproszenie zarazem do sekretarza generalnego NATO, jak i do prezydenta Stanów Zjednoczonych. Obaj potwierdzili swój udział – poinformował Soloch. Jak dodał, Joe Bidenowi towarzyszyć będzie również szef departamentu stanu Antony Blinken.
Szef BBN zwrócił uwagę, że jest to już czwarte z kolei spotkanie Bukareszteńskiej Dziewiątki i pierwsze w drugiej kadencji Andrzeja Dudy. - Prezydent przywiązuje do niego niesłychanie istotną wagę. Spotkania grupy B-9 poświęcone przede wszystkim kwestiom bezpieczeństwa są komplementarne również do spotkań Trójmorza. W obu tych formatach uczestniczą również Stany Zjednoczone i oba te formaty, oprócz budowania pozycji Polski w ramach NATO i UE, służą także budowaniu więzi transatlantyckich – dodał Soloch.
Szczyt B-9 będzie okazją do wypracowania wspólnego stanowiska na szczyt NATO, który ma się odbyć w czerwcu.
Spotkania grupy B-9 poświęcone przede wszystkim kwestiom bezpieczeństwa są komplementarne również do spotkań Trójmorza. W obu tych formatach uczestniczą również Stany Zjednoczone i oba te formaty, oprócz budowania pozycji Polski w ramach NATO i UE, służą także budowaniu więzi transatlantyckich
Bukareszteńska Dziewiątka to kraje wschodniej flanki NATO: Polska, Rumunia, Litwa, Łotwa, Estonia, Węgry, Słowacja, Czechy i Bułgaria. W listopadzie 2015 roku podczas szczytu w Bukareszcie państwa te podpisały wspólną deklarację, w której oświadczyły, że połączą wysiłki na rzecz zapewnienia, tam, gdzie to konieczne, "silnej, wiarygodnej, zrównoważonej obecności wojskowej" NATO w regionie.
"Jasny sygnał więzi atlantyckiej"
O rozpoczynający się szczyt dziewiątki krajów wschodniej flanki NATO z prezydentem Joe Bidenem był pytany w Programie Pierwszym Polskiego Radia Krzysztof Szczerski, szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP. - Spotkanie to jest bardzo ważny sygnał zaangażowania amerykańskiego w bezpieczeństwo wschodniej flanki i bezpieczeństwo Polski - podkreślił. - Spotykamy się w ramach naszej wschodniej flanki, żeby dać jasny sygnał więzi atlantyckiej i bardzo dobrze, że ten sygnał więzi atlantyckiej jest potwierdzany także przez stronę amerykańską - dodał minister.
Według Szczerskiego "ten szczyt da bardzo silny sygnał o solidarności sojuszniczej, o potrzebie obrony w ramach koncepcji 360 stopni, czyli ze wszystkich kierunków". - Chcemy, by najbliższy szczyt NATO dał jasny sygnał, że NATO jest gotowe do obrony w ramach artykułu 5 wszystkich swoich terytoriów - powiedział.
Ten szczyt da bardzo silny sygnał o solidarności sojuszniczej, o potrzebie obrony w ramach koncepcji 360 stopni, czyli ze wszystkich kierunków
Szef Biura Polityki Międzynarodowej Kancelarii Prezydenta RP zaznaczył, że w najbliższym czasie zaplanowana jest rozmowa prezydentów USA i Rosji, ale obecne spotkanie daje sygnał, że "obecność NATO na wschodniej flance nie jest przedmiotem rozmów amerykańsko-rosyjskich". Zdaniem Szczerskiego, cały ostatni rok "pokazuje konsekwencje pana prezydenta (Andrzeja Dudy) w nawiązywaniu do dziedzictwa, jakie zostawił nam świętej pamięci prezydent Lech Kaczyński".
Minister podkreślił, że 3 maja w Warszawie miał miejsce szczyt "dziedzictwa Rzeczypospolitej" z udziałem pięciu prezydentów, teraz odbywa się szczyt w Bukareszcie, a w lipcu zaplanowano szczyt Trójmorza. - Pan prezydent też będzie uczestniczył, to mogę zapowiedzieć, w uroczystości 30-lecia niepodległości Gruzji w maju tego roku - poinformował Szczerski. - Pamiętamy o tym, wszystkim, co zostawił nam jako tragiczny testament prezydent Lech Kaczyński, że musimy dbać o te wszystkie państwa i je integrować - dodał.
Szczyt B-9 w Rumunii
Prezydent Andrzej Duda rozpoczął w poniedziałek wizytę oficjalną w Rumunii. Wizyta rozpoczęła się od ceremonii powitania prezydenta Dudy w Pałacu Cotroceni przez prezydenta Rumunii Klausa Iohannisa. Następnie odbędzie się rozmowa w "cztery oczy" prezydentów, a po niej - rozmowy plenarne dwóch delegacji pod przewodnictwem Dudy i Iohannisa. Po nich planowane jest spotkanie prezydentów z przedstawicielami mediów.
Po rozmowach z Pałacu Cotroceni prezydent Duda uda się na spotkanie z premierem Florinem Citu. Następnie polski przywódca będzie rozmawiał w siedzibie parlamentu Rumunii z przewodniczącymi Senatu i Izby Deputowanych. Po południu prezydenci Duda i Ioahannis wezmą udział w szczycie Bukareszteńskiej Dziewiątki, organizowanym w formule online.
We wtorek w Smardan prezydenci Duda i Iohannis wezmą udział w ćwiczeniach wojskowych "Justice Sword 21". Duda spotka się ponadto z polskimi żołnierzami biorącymi udział w ćwiczeniach.
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/ANNA MONEYMAKER / POOL