Dawki szczepionki Johnson & Johnson przeciwko COVID-19 wyprodukowane w fabryce w USA, w której doszło do zanieczyszczenia jednej z partii, ze względów ostrożności nie będą używane w Unii Europejskiej - poinformowała Europejska Agencja Leków. Nie wiadomo, ilu dawek to dotyczy.
Europejska Agencja Leków (EMA) wydała w tej sprawie komunikat. Fabryka, o której mowa, znajduje się w Maryland w Stanach Zjednoczonych. W kwietniu doszło tam do zanieczyszczenia jednej z partii preparatu Johnson & Johnson materiałami z substancji aktywnej innej szczepionki. Zanieczyszczona partia nie była przeznaczona na rynek europejski.
Europejska Agencja Leków napisała w komunikacie, że "w oparciu o dostępne informacje partie szczepionki dopuszczone do obrotu w UE nie są zanieczyszczone". EMA zdecydowała jednak, że ze względów ostrożności w Unii Europejskiej nie będą stosowane szczepionki wyprodukowane w Maryland "mniej więcej w tym czasie, kiedy doszło do zanieczyszczenia". Nie podano, o jaką liczbę dawek chodzi.
EMA zapewniła, że władze Unii robią wszystko, by "zabezpieczyć dostawy szczepionki i złagodzić skutki ewentualnych opóźnień". Bruksela przewiduje jednak, że Johnson & Johnson nie wywiąże się z deklaracji dostarczenia 55 milionów dawek szczepionki do końca czerwca.
Szczepienia przeciwko COVID-19. Pytania i odpowiedzi
wideo 2/18
Szczepionka firmy Johnson & Johnson
Preparat produkowany przez firmę Janssen należącą do koncernu Johnson & Johnson jest szczepionką wektorową. Jako jedyna z dopuszczonych w Unii Europejskiej wymaga podania tylko jednej dawki.