Złamaną nogę unieruchomili kartonem. "Niebywała" sytuacja na pogotowiu

Źródło:
ANSA, Gazzetta del Sud, PAP, Sky TG24
Palermo, stolica Sycylii
Palermo, stolica Sycylii Reuters Archive
wideo 2/3
julia

Ze względu na brak szyn ortopedycznych pracownicy pogotowia w Patti na Sycylii unieruchomili kartonem złamaną nogę 30-letniego pacjenta. Zdjęcie osobliwego opatrunku udostępnił w internecie ojciec poszkodowanego, sprawę nagłośniły media. W szpitalu wszczęto postępowanie dyscyplinarne.  

"Jak to możliwe, że pogotowie w Patti wypisuje (pacjenta do domu - red.) z kartonem zamiast szyny? Lekarze nie są temu winni. Pracują z poświęceniem, na izbie przyjęć jest ich tylko dwoje. Szyn brakuje od ponad miesiąca. Karetki czekają w kolejkach godzinami" - napisał we wtorek w mediach społecznościowych Natalino Natoli, mieszkaniec Sycylii, którego 30-letni syn Elia był hospitalizowany we wspomnianej placówce. Włoch opatrzył swój wpis zdjęciem osobliwego unieruchomienia złamanej nogi wykonanego z kartonu. Oznaczył też w nim reprezentantów lokalnych władz, apelując o reakcję.

Sprawę nagłośniły lokalne media. Zgodnie z ich relacją u mężczyzny doszło do złamania kości strzałkowej. Ze względu na brak odpowiednich środków medycznych, zamiast szyną ortopedyczną nogę 30-latka unieruchomiono kartonem. Przy wypisie pacjentowi nakazano zgłoszenie się do kontroli za dwa dni. Nie wrócił on już jednak na pogotowie w Patti. Zamiast tego udał się do prywatnej placówki medycznej w Mesynie, gdzie za opłatą w wysokości 200 euro ponownie zajęto się jego nogą. Tym razem już z wykorzystaniem właściwych do tego materiałów.

ZOBACZ TEŻ: Z karetki zniknęło dziesięć ampułek fentanylu

Natychmiastowa inspekcja na pogotowiu

Po tym, jak wpis Natalino Natoliego zyskał rozgłos, przewodniczący władz regionu Sycylia Renato Schifani skontaktował się z mężczyzną i osobiście przeprosił go za całe zajście. Komentując tę sytuację w mediach, Schifani określił ją mianem "niebywałej". - To jest niedopuszczalne. Ten, kto popełnił błąd, musi ponieść odpowiedzialność - stwierdził gubernator wyspy. Zapewnił też, że podjęte zostaną odpowiednie kroki i zażądał natychmiastowej inspekcji na pogotowiu w Patti.

W związku ze sprawą dyrekcja lokalnego oddziału publicznej służby zdrowia zdymisjonowała szefa pogotowia w Patti. Ze względu na braki sprzętu medycznego wszczęto też postępowanie dyscyplinarne wobec dyrektora szpitala. Mężczyźnie zarzucono nieodpowiednie zarządzanie procedurami dostaw i stanem magazynu. Konsekwencje mogą też zostać wyciągnięte wobec przełożonej pielęgniarek.

Tymczasem do przyszpitalnego oddziału ratunkowego dostarczono zapas szyn ortopedycznych - informuje "Gazzetta del Sud".

ZOBACZ TEŻ: Zapłata za wezwanie pogotowia? "To jedna z opcji"

Autorka/Autor:jdw//az

Źródło: ANSA, Gazzetta del Sud, PAP, Sky TG24

Źródło zdjęcia głównego: Facebook/Natalino Natoli