Nie tylko Amerykanie, ale i Ukraińcy świętowali w poniedziałek Dzień Świstaka. Jednak ukraiński świstak - w przeciwieństwie do swojego kolegi ze Stanów Zjednoczonych, nie ujrzał swojego cienia.
W Punxsutawney w Pensylwanii, świstak Phil wyszedł z norki i zobaczył swój cień. Oznacza to, że zima będzie trwała jeszcze sześć tygodni.
Tymczasem ukraiński świstak Tymka cienia nie zobaczył, czyli że... wiosna nadejdzie wcześnie.
Tymka, mieszkaniec stacji biologicznej charkowskiego uniwersytetu im. Karazina, został wybudzony w poniedziałek z zimowego snu przez studentów i naukowców wydziału biologii tej uczelni. Kiedy wyszedł ze swojej klatki, niebo było zachmurzone, więc zebrani nie zobaczyli cienia zwierzęcia.
Tymka studentem
Ale Tymek nie ograniczył się do prognozowania pogody. Został też pasowany na studenta. A że jednak nic nie ma za darmo, musiał wcześniej zdać symboliczny egzamin z języka ukraińskiego i biologii.
Obecni na miejscu dziennikarze donieśli, że świstak zaliczył go z maksymalną liczbą 200 punktów. Po egzaminie Tymka otrzymał studencką czapkę i togę, a władze uniwersyteckie przyznały mu stypendium.
W tym roku charkowski świstak dostanie także nowe mieszkanie. Dotychczas żył w jednoosobowym domku. Teraz uczelnia zakupiła większe lokum, a wszystko to z powodu pani świstakowej, która dołączyła do Tymka.
Opiekunowie Tymka mają nadzieję, że niebawem związek ten zaowocuje potomstwem. W przyszłym roku 9-letni świstak przejdzie na emeryturę, nastał więc czas, by jego obowiązki głównego meteorologa Ukrainy przejął przedstawiciel młodszego pokolenia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24