Kontrowersyjny spot kandydatki SLD w nadchodzących wyborach zrobił międzynarodową karierę. Rozbierająca się Katarzyna Lenart została zauważona na zachodnich stronach internetowych, gdzie określono ją jako "polską polityczną wersję Nagiego Instynktu". - Na pewno nie zdobędzie nagród od środowiska feministycznego - napisał komentator strony politico.com.
Historia spotu Lenart została najpierw zauważona przez politico.com, najbardziej znany blog polityczny, a następnie jeden z najpopularniejszych amerykańskich portali, huffingtonpost.com.
Na pierwszej z tych stron komentator zamieścił filmik opatrzony jedynie krótkim komentarzem.
Polski cyrk
Huffingtonpost poświęcił sprawie nietypowego filmu promującego kandydatkę SLD więcej miejsca. - Widzieliśmy już kilka seksownych spotów politycznych, ale "Nagi Instynkt" Katarzyny Lenart zdobywa główną nagrodę. I to nie jest parodia - napisali Amerykanie. Huffingtonpost tłumaczy następnie tło i przesłanie filmiku, które popiera wypowiedzią kandydatki SLD w polskiej prasie.
Amerykanie przypominają też plakat Katarzyny Szczołek, która podczas kampanii przed ostatnimi wyborami samorządowymi wywołała poruszenie plakatem, na którym widniała odziana jedynie w bikini.
Wśród komentarzy pod informacją o spocie Lenart, wiele wyrażało zainteresowanie osobą kandydatki SLD i deklaracje poparcia. Zdarzały się także inne. - Polska polityka... I my myśleliśmy że nasze ciało ustawodawcze to cyrk - napisał jeden z internatów.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: YouTube