Jak opisuje CNN, do sądu okręgowego w Teksasie trafił pozew, w którym rodzice 9-letniej Mary Doe argumentują, że została ona "potajemnie nagrana podczas korzystania z toalety w samolocie". Do zdarzenia miało dojść w styczniu 2023 roku podczas lotu z Austin w Teksasie do Los Angeles liniami American Airlines. Osobą nagrywającą miał być 37-letni, były już steward Estes Carter Thompson. Pozew skierowany jest zarówno przeciwko liniom lotniczym, jak i samemu mężczyźnie. Sprawa dziewczynki nie jest jednak jedyną, ponieważ steward miał nagrać kilkoro dzieci podczas różnych rejsów.
ZOBACZ TEŻ: Niebezpieczne turbulencje "czystego nieba". Czym są i kiedy do nich dochodzi
Linie lotnicze obwiniły dziewięciolatkę
CNN opisuje, że po tym, jak do sądu trafił pozew przeciwko mężczyźnie związany ze sprawą 9-latki, w odpowiedzi na niego linie American Airlines za zajście obwiniły samą dziewczynkę i wskazały na jej "zaniedbanie". We wtorek wydały oświadczenie, w którym argumentowano, że korzystając z toalety, "wiedziała lub powinna była wiedzieć, że znajduje się w niej widoczne i podświetlone urządzenie nagrywające".
Linia szybko zmieniła jednak swoją ocenę sytuacji. Już w środę w oświadczeniu cytowanym przez media wyjaśniono, że odpowiedź powstała w wyniku błędu popełnionego przez zewnętrznego pracownika firmy ubezpieczeniowej. "Nie wierzymy w winę tego dziecka i bardzo poważnie traktujemy zarzuty dotyczące byłego członka załogi" - podkreślono.
- Byłem zszokowany i oburzony. Jako prawnik rozumiem, że trzeba się bronić przed możliwymi zarzutami, ale nie potrafię sobie wyobrazić, by kiedykolwiek właściwym było obwinianie 9-latki za sfilmowanie jej samej w łazience w samolocie - podkreślił Paul Llewellyn, reprezentujący rodzinę dziewczynki oraz rodzinę innej poszkodowanej, która także została nagrana podczas innego rejsu. - Te nagrania mogą już na zawsze pozostać w dark webie. Te biedne młode dziewczyny do końca życia będą miały to w głowie, a ich intymne zdjęcia krążą po sieci i nie wiemy, kto je posiada - dodał.
ZOBACZ TEŻ: Lotnisko zamieniło się w jezioro
Steward przebywa w areszcie
Amerykańskie media informują, że 26 kwietnia Thompson, pochodzący z Charlotte w Karolinie Północnej, usłyszał zarzuty dotyczące m.in. wykorzystywania seksualnego dzieci i posiadania dziecięcej pornografii oraz że przebywa obecnie w areszcie. Cała sprawa rozpoczęła się, gdy śledczy badali sprawę poszkodowanej 14-latki. Jak wyjaśnił Departament Sprawiedliwości USA w komunikacie prasowym, gdy weszła ona do toalety podczas rejsu między Charlotte a Bostonem, w toalecie zastała ukryty telefon z włączonym nagrywaniem. Zrobiła mu zdjęcie swoim urządzeniem i od razu poinformowała o sytuacji rodziców, którzy powiadomili personel samolotu.
Po tym, jak sprawą zajęły się organy ścigania, podczas przeszukań urządzeń osobistych stewarda śledczy natrafili na kolejne nagrania. Pokazywały kolejne cztery osoby nieletnie, w tym wspomnianą 9-latkę, a także inne dzieci w wieku 7 i 11 lat. Nagrania pochodziły z okresu między styczniem a sierpniem 2023 roku. Dzieci były nagrywane w trakcie korzystania z toalety podczas różnych rejsów liniami American Airlines. W komunikacie Departamentu Sprawiedliwości wskazano, że Thompson posiadał także ponad 50 zdjęć 9-latki, w tym wykonane przed lotem oraz gdy spała w czasie podróży, ze zbliżeniami na twarz. Miał także setki wygenerowanych przez sztuczną inteligencję obrazów ukazujących dziecięcą pornografię.
ZOBACZ TEŻ: Sprzedawali bilety na odwołane loty, teraz wypłacą pasażerom wielomilionowe odszkodowanie
Autorka/Autor: pb//az
Źródło: CNN, ABC News, USA Today, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock/justice.gov