Stanęli przeciw Putinowi


Około pół tysiąca osób wzięło w sobotę udział w antyrządowej demonstracji, do jakiej doszło w Moskwie. Protestujący domagali się m.in. rezygnacji premiera Władimira Putina.

Do demonstracji doszło na placu Aleksandra Puszkina. Manifestację zorganizował opozycyjny Komitet Pięciu Żądań, w którego skład wchodzi m.in. Zjednoczony Front Obywatelski (OGF) Garriego Kasparowa, ruch Solidarność Borysa Niemcowa i Front Lewicowy (LF) Siergieja Udalcowa. Była to pierwsza akcja tej nowej formacji.

Protestujący domagali się m.in. rezygnacji premiera Władimira Putina oraz jego rządu. Ich zdaniem to on odpowiada za fatalną sytuację ekonomiczną kraju i brak wolności politycznej w Rosji.

Garri Kasparow, lider ruchu Solidarności, pomógł w prowadzeniu sobotniego wiecu. - Nie sądzę, że reżim będzie trwał długo, jednak każdy dzień jego trwania powoduje ogromne zniszczenia w Rosji - powiedział.

Źródło: APTN, PAP