Przekazanie Ukrainie myśliwców MiG-29 rozważa Słowacja - poinformował słowacki minister obrony Jaroslav Nad'. O samoloty osobiście poprosił premiera Słowacji Eduarda Hegera prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie Unii Europejskiej - napisała agencja AP. Zaznaczyła jednocześnie, że nie wszyscy słowaccy politycy są zgodni w tej kwestii.
- Słowacja rozważa przekazanie Ukrainie 10 myśliwców MiG-29 produkcji radzieckiej - poinformował w środę słowacki minister obrony Jaroslav Nad' w wywiadzie dla agencji Associated Press.
Dotychczas Słowacja przekazała Ukrainie uzbrojenie o wartości około 168 milionów euro. W głównej mierze jest to broń ciężka z czasów komunistycznej Czechosłowacji. Wysłany na Ukrainę sprzęt obejmuje systemy obrony przeciwlotniczej S-300, helikoptery, amunicję do wyrzutni wieloprowadnicowych Grad, a także pojazdy opancerzone.
W odpowiedzi na nasilające się w ostatnich dniach apele władz Ukrainy o dostarczenie myśliwców Bratysława rozważa teraz przekazanie Kijowowi 10 z 11 wyprodukowanych w ZSRR samolotów MiG-29. Jedenasta maszyna jest zarezerwowana na potrzeby muzeum - napisała agencja AP.
Obecnie, jako członek NATO, Słowacja modernizuje swoje siły zbrojne. Latem ubiegłego roku siły powietrzne tego kraju przestały użytkować MiG-i ze względu na brak części zamiennych i specjalistów od konserwacji. Jednak siłom powietrznym Ukrainy, które latają na MiG-ach 29, stare maszyny się przydadzą - zauważa Associated Press.
- Nigdy już nie będziemy używać MiG-ów - powiedział minister Nad'. - Nie mają one dla nas żadnej realnej wartości. (...) A to, żeby Ukraina mogła obronić się przed rosyjską agresją, leży w naszym narodowym interesie - dodał.
Ostateczna decyzja w tej sprawie spodziewana jest w najbliższych dniach.
Wsparcie Ukrainy. Zełenski prosi o samoloty
Agencja AP przypomniała też, że w zamian za wysłanie starej broni na potrzeby Ukrainy Słowacja otrzymała niemieckie czołgi Leopard i systemy obrony powietrznej Mantis. Ponadto na jej terytorium stacjonują żołnierze amerykańscy, niemieccy i holenderscy, a wraz z nimi baterie obrony przeciwlotniczej Patriot.
O samoloty osobiście poprosił premiera Słowacji Eduarda Hegera prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski na szczycie UE - napisała agencja AP zaznaczając, że nie wszyscy słowaccy politycy są zgodni w tej kwestii.
Prezydent Zuzana Czaputova poprosiła rząd, by wstrzymał się z wysyłaniem samolotów do przedterminowych wyborów we wrześniu, które opozycja ma duże szanse wygrać. Jej lider, były premier Robert Fico, który sprzeciwia się wsparciu militarnemu dla Ukrainy i sankcjom Unii Europejskiej wobec Rosji, powiedział, że rząd nie ma mandatu do dostarczania odrzutowców Ukrainie.
Źródło: PAP