Imigranci z krajów muzułmańskich, którzy wystąpią o azyl na Słowacji, zostaną "potraktowani zgodnie z prawem" - przekazała w czwartek Bratysława. Po zamieszaniu wywołanym doniesieniami, że władze Słowacji chcą przyjmować tylko chrześcijańskich uchodźców, słowacki resort spraw wewnętrznych usiłował w czwartek osłabić wcześniejsze sformułowania.
"Jeśli migrant z kraju muzułmańskiego zdecyduje się wystąpić o azyl na Słowacji i zamieszkać na Słowacji, zostanie potraktowany zgodnie z prawem" - cytuje agencja prasowa dpa maila otrzymanego w czwartek od słowackiego resortu spraw wewnętrznych. W mailu podkreślono też, że nikt nie powinien być dyskryminowany z powodu religii.
Wstęp tylko dla chrześcijan?
Wcześniej pojawiły się doniesienia sugerujące, że Słowacja odmawia przyjmowania muzułmańskich uchodźców. Rzecznik ministerstwa spraw wewnętrznych Ivan Netik powiedział, że nie ma "dobrych podstaw integracji" uchodźców muzułmańskich na Słowacji. Wskazywał, że społeczność islamska liczy na Słowacji tylko ok. 2 tys. osób i że nie ma ona w tym kraju swojej infrastruktury, np. meczetów.
Rzecznik twierdził też, że migranci w ogóle nie chcą pozostawać na Słowacji, lecz udać się do takich krajów jak Niemcy, gdzie mają krewnych i inne osoby, z którymi mogą nawiązać kontakt.
- Chcemy wybrać ludzi, którzy naprawdę chcą rozpocząć nowe życie na Słowacji - powiedział Netik. - Słowacja jako kraj chrześcijański może naprawdę pomóc chrześcijanom z Syrii w znalezieniu tu nowego domu - dodał.
Brak formalnej decyzji
Agencja dpa odnotowuje,, że słowacki minister spraw wewnętrznych Robert Kaliniak i premier Robert Fico "wielokrotnie podkreślali, iż Słowacja chce przyjąć tylko chrześcijańskie rodziny z Syrii". Nie ma jednak formalnej decyzji rządu w tej sprawie.
Sekretarz generalny Rady Europy Thorbjoern Jagland napisał w czwartek na Twitterze, że "odmawianie (przyjęcia) uchodźców z uwagi na ich religię to rażąca dyskryminacja" i dodał, że Słowacja powinna zmienić swe stanowisko w tej kwestii.
Autor: fil/ja / Źródło: PAP