Skromna uroczystość i rodzinna atmosfera. Juan Carlos pożegnał się z koroną


Juan Carlos podpisał w środę ustawę abdykacyjną przyjętą dzień wcześniej przez Senat. Ceremonia w Pałacu Królewskim trwała niecałą godzinę. W czwartek hiszpański tron obejmie jego syn, Felipe.

Na początku czerwca Juan Carlos poinformował, że po niemal 40 latach panowania zamierza oddać władzę synowi. Jak tłumaczył, rozpocznie to nową erę i umożliwi "młodszemu i bardziej energicznemu pokoleniu" przejęcie sterów.

W ubiegłym tygodniu ustawa o abdykacji została uchwalona przez niższą izbę parlamentu, Kongres Deputowanych. We wtorek z kolei przyjął ją hiszpański Senat. W czwartek na zgromadzeniu obu izb (Kortezów) odbędzie się proklamacja nowego króla, Filipa VI.

Podczas środowej ceremonii w Pałacu Królewskim, 76-letni Juan Carlos, wyraźnie poruszony, podpisał ustawę abdykacyjną. W uroczystości brał też udział przyszły król wraz z żoną Letizią i córkami, Leonor i Sofią oraz premier Hiszpanii, Mariano Rajoy.

Po podpisaniu ustawy, która zacznie obowiązywać o północy, Juan Carlos objął syna i ucałował żonę i wnuczkę.

Leonor i Sofia bacznie przyglądały się uroczystości. 8-letnia Leonor stanie się w czwartek księżniczką Asturii i najmłodszą następczynią tronu w Europie:

Autor: kg/kwoj / Źródło: tvn24.pl

Raporty: