Duński sąd zdecyduje 19 kwietnia, czy przychyli się do prośby Seulu o ekstradycję 20-letniej córki Czoi Sun Sil, bohaterki skandalu, który doprowadził do odsunięcia od władzy prezydent Korei Południowej. Raz już ją wydał, ale adwokat młodej Chung Yoo-ra złożył w tej sprawie apelację. Kilka dni później nagle zmarł.
Czoi Sun Sil to przyjaciółka odsuniętej od władzy prezydent Korei Południowej Park Geun Hie. Jest oskarżona o wywieranie nacisków na duże przedsiębiorstwa, aby wpłacały pieniądze do fundacji, które wspierały inicjatywy polityczne Park. Zarzuca się jej próby wyłudzenia olbrzymich sum pieniędzy od czołowych koncernów południowokoreańskich.
Afera doprowadziła do odsunięcia od władzy prezydent Park, której od dawna zarzucano, że znajduje się pod zbyt dużym wpływem koleżanki.
20-latka czeka na decyzję sądu
Córka Czoi Sun Sil, 20-letnia Chung Yoo-ra, trenowała w przeszłości jazdę konną. Jak zauważa "Straits Times" została wybrany do reprezentacji kraju, mimo że w światowym rankingu zajmowała dopiero 500. miejsce. Południowokoreańscy śledczy badają, czy pieniądze na jej karierę nie pochodziły od jednej z dużych południowokoreańskich firm, która zapewniała sobie w ten sposób przychylność Czoi Sun Sil i prezydent Park. Władze podejrzewają także, że Czoi mogła użyć swoich wpływów, by zapewnić córce miejsce na jednym z prestiżowych uniwersytetów.
Po tym, gdy Chung Yoo-ra nie odpowiedziała na pytania dotyczące swojej roli w skandalu, władze poprosiły Interpol o pomoc w jej odnalezieniu.
Już po aresztowaniu 20-latka zapewniała przed sądem, że zajmowała się jedynie sportem i nie ma pojęcia o skandalu korupcyjnym, w który rzekomo miałaby być zamieszana.
W ubiegłym tygodniu duńska prokuratura poinformowała, że przychyla się do prośby Seulu o ekstradycję 20-latki. Jej prawnik odwołał się jednak od tej decyzji. Jeszcze wcześniej zapowiadał, że Chung Yoo-ra jest gotowa poprosić o azyl polityczny w Danii, ponieważ obawia się o swoje bezpieczeństwo po powrocie do kraju. W piątek niespodziewanie zmarł.
We wtorek prokuratura poinformowała, że sąd wyda wyrok w sprawie ekstradycji 19 kwietnia.
Skandal, który wstrząsnął Koreą
Prezydent Park Geun Hie nie sprawuje urzędu od 9 grudnia, kiedy to parlament opowiedział się za jej odsunięciem od władzy w związku z oskarżeniami o płatną protekcję i korupcję. W marcu Trybunał Konstytucyjny utrzymał w mocy decyzję o impeachmencie wobec prezydent.
Zarówno ona, jak i Czoi Sun Sil zaprzeczają wszelkim zarzutom i twierdzą, że nie działały w zmowie. Południowokoreańska prokuratura uważa, że obie były zamieszane w skandal. Ujawniony w ubiegłym roku w Korei Południowej wielki skandal korupcyjny wyprowadził na ulice miliony ludzi, którzy domagali się odejścia Park. Doszło wtedy praktycznie do paraliżu prac rządu w Seulu.
Autor: kg/adso / Źródło: BBC, Reuters, PAP, Straits Times