- Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział, czego spodziewa się po spotkaniu ministrów obrony w Brukseli.
- Spotkanie szefów resortów obrony to jeden z elementów przygotowań do szczytu NATO w Hadze w dniach 24-26 czerwca.
- Mark Rutte poinformował także o zaproszeniu Ukrainy na szczyt.
Sekretarz generalny NATO Mark Rutte powiedział w czwartek, że spodziewa się, że sojusznicy w NATO na spotkaniu ministrów obrony w Brukseli uzgodnią nowe cele w zakresie zdolności obronnych. Dodał, że celem jest też zrównoważenie nakładów na obronność między Europą, Kanadą i Stanami Zjednoczonymi.
- To moja prognoza, że zgodzimy się co do celów w zakresie zdolności. (...) Podejmiemy decyzję o tym, co musimy zrobić, aby móc się bronić, gdy zostaniemy zaatakowani i mieć zdolności do obrony, gdy nie jesteśmy atakowani - powiedział Rutte, mówiąc o spotkaniu ministrów obrony w Brukseli.
Dodał, że przewiduje również, iż w Hadze państwa Sojuszu zdecydują o "znacznie wyższym celu wydatków (na obronność) dla wszystkich krajów w NATO". - Musimy inwestować w nasze systemy obrony powietrznej, musimy inwestować w nasze rakiety dalekiego zasięgu, musimy inwestować w nasze siły lądowe, systemy dowodzenia. To oznacza ogromne inwestycje, których potrzebujemy na całym terytorium NATO - oświadczył Rutte.
Szczyt NATO w Hadze
Spotkanie w Brukseli jest elementem przygotowań do zaplanowanego na czerwiec szczytu NATO w Hadze, na którym mają zostać podjęte zobowiązania dotyczące większych wydatków na obronność, większej produkcji zbrojeniowej i wsparcia dla Ukrainy.
Szczyt NATO odbędzie się w stolicy Holandii w dniach 24–26 czerwca. Rutte poinformował, że Ukraina została zaproszona na to spotkanie, ale nie sprecyzował, czy oznacza to, że prezydent Wołodymyr Zełenski weźmie w nim udział. - Zaprosiłem Ukrainę na szczyt. Jak najszybciej przedstawimy program z większą liczbą szczegółów - powiedział Rutte dziennikarzom na konferencji.
- Nowy plan inwestycji obronnych będzie sednem szczytu NATO w Hadze. Istotną częścią większych inwestycji jest zapewnienie podaży, która pokryje nasze zwiększone zapotrzebowanie. Więc będziemy pracować nad zwiększeniem produkcji obronnej. Jest to konieczne, aby nasze wojska miały krytyczne zdolności, których potrzebują. To będzie dobre dla naszego bezpieczeństwa i, nawiasem mówiąc, również dobre dla naszych gospodarek - powiedział sekretarz generalny sojuszu.
Autorka/Autor: kkop/akw
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS