Brytyjska policja poinformowała w czwartek, że jest aż 38 nowych podejrzanych w sprawie zaginięcia w 2007 roku małej Madeleine McCann.
Madeleine McCann zaginęła tuż przed swymi czwartymi urodzinami 3 maja 2007 roku podczas wakacji, które spędzała z rodziną w miejscowości Praia de Luz w Algarve na południu Portugalii.
Rodzice dziecka, Kate i Geryy McCann, twierdzą, że ich córka została uprowadzona wieczorem z hotelowego apartamentu, podczas ich nieobecności.
Wciąż może żyć
- Wierzymy, że Madelein wciąż może żyć - powiedział w czwartek Andy Redwood, detektyw prowadzący śledztwo. Detektywi są przekonani, że dziewczynka została porwana przez nieznajomego. Dodają, że nie znaleziono dotąd żadnych dowodów na to, że Madeleine została zabita.
Scotland Yard poinformował, że 12 osób z kręgu podejrzanych jest narodowości brytyjskiej. Wszystko wskazuje na to, że osoby te przebywały w Portugalii podczas zniknięcia dziecka. Pozostali podejrzani pochodzą z pięciu europejskich krajów. Są wśród nich ludzie oskarżani o pedofilię. Policjanci zamierzają się teraz skontaktować z władzami sądowniczymi w poszczególnych krajach z prośbą o pomoc w odszukaniu podejrzanych.
Śledztwo bez efektów
Pomimo ogromnego międzynarodowego zainteresowania i licznych zgłoszeń ws. zniknięcia Madeleine z Belgii, Hiszpanii, Maroka, Francji i Malty oraz badań przeprowadzanych nawet w Australii, los dziewczynki od lat pozostaje nieznany.
Jej rodzice zostali oficjalnie wskazani jako podejrzani przez portugalską policję cztery miesiące po zniknięciu dziecka, ale w 2008 roku podejrzenia cofnięto z powodu braku wystarczających dowodów.
Londyńska policja po raz pierwszy sprawie przyjrzała się w 2011 roku, gdy rodzice dziewczynki napisali list do brytyjskiego premiera Davida Camerona, w którym skarżyli się na brak postępów w sprawie.
Od tego czasu brytyjscy detektywi szesnastokrotne odwiedzili Portugalię, przeglądając tysiące dokumentów zebranych w Wielkiej Brytanii i Portugalii, a także przez siedmiu prywatnych detektywów, którzy również pracowali nad tą sprawą.
Rodzice się nie poddają
Rodzice dziewczynki co pewien czas występują publicznie, prosząc o pomoc w poszukiwaniach. W tym celu opublikowali książkę o swojej córce i pojawili się w talk show Oprah Winfrey. Nadal utrzymują regularny kontakt z policją.
W połowie 2008 r. prokuratura Portugalii umorzyła śledztwo w sprawie zaginięcia Madeleine z możliwością wznowienia go, jeśli pojawią się nowe dowody.
Autor: zś//kdj / Źródło: Daily Mail, TVN24